Opis zdjęcia
Podczas niemieckiej okupacji dworek państwa Moniuszków w Sabniach stał się azylem dla wielu ziemian, wypędzonych ze swoich domostw przez Niemców. Na tym zdjęciu, zrobionym w 1941 roku, znajdują się gospodarze i wojenni rezydenci dworku. Pierwszy rząd od lewej: z psem p. Józefa Moniuszko, p. Moniuszko, Jerzy Rostkowski, Irena Radomyska, Antoni Moniuszko. Drugi rząd od prawej: Hanka Radomyska, za nią Klara Kuszelewicz, Lilka Moniuszko, nad nią Michał Moniuszko, Hanna Moniuszko, nad nią Staś Rostkowski. Pierwszy z lewej Zygmunt Koc. Najmłodszy na zdjęciu, Staś Rostkowski ma w tym momencie 18 lat. W rok później zginie w potyczce z Niemcami na Lubelszczyźnie razem ze swoim rówieśnikiem, Mietkiem Jankowskim (nie widać na zdjęciu), siostrzeńcem pani Moniuszkowej. Zygmunt Koc, bratanek znanego przed wojną pułkownika Adama Koca (przywódcy Obozu Zjednoczenia Narodowego, ministra skarbu w rządzie gen. Władysława Sikorskiego), trafił do Sabni w grudniu 1939 roku. Otrzymał silny postrzał w udo w bitwie pod Mławą. Umieszczony przez Niemców w mławskim szpitalu, kiedy tylko odzyskał władzę w nogach, uciekł stamtąd do Sabni. U państwa Moniuszków podjął pracę rządcy. Podczas powstania warszawskiego przyjął pseudonim \"Dąbrowa\" oraz zastępstwo dowództwa nad przebywającą w Kampinosie jednostką ułanów wileńskich, których przywiódł tam \"Belina\". W trakcie ewakuacji z Kampinosu zostali rozbici przez Niemców i ulegli rozsypce. W tym samym roku Koc dostał się do Londynu i awansował na rotmistrza. Założył tam rodzinę, zmarł w Londynie 7 kwietnia 1968 r.
Ladne to:).