Krzychu, nie taka nowa. Stoi kilometr od chaty. Wczoraj zebrałem się na wschód słońca, bo mam obczajone fajne miejsce, ale okazało się, że słońca ni ma. Pojechałem więc na łosie, bo się pasą 3 sztuki ostatnimi dniami w miejscu, gdzie ma stanąć Ikea, ale łosiów nie było, tylko sarenki. W dodatku się zakopałem w śniegu i musiałem zawezwać posiłki. Musiałem wracać, a ciężko jest wracać do domu "na pusto". Puściłem się więc na najbliższy cmentarz. A co do moich nowych nabytków - 1. mam problem z balansem bieli - fotki są zaniebieszczone i póki co nie znalazłem na to patentu; 2. z lewej strony bardziej winietuje niż z prawej..
pewnie coś bardziej "kompaktowego"...
a to akurat nowym nabytkiem..
aparat ten sam czy coś nowego ?
Krzychu, nie taka nowa. Stoi kilometr od chaty. Wczoraj zebrałem się na wschód słońca, bo mam obczajone fajne miejsce, ale okazało się, że słońca ni ma. Pojechałem więc na łosie, bo się pasą 3 sztuki ostatnimi dniami w miejscu, gdzie ma stanąć Ikea, ale łosiów nie było, tylko sarenki. W dodatku się zakopałem w śniegu i musiałem zawezwać posiłki. Musiałem wracać, a ciężko jest wracać do domu "na pusto". Puściłem się więc na najbliższy cmentarz. A co do moich nowych nabytków - 1. mam problem z balansem bieli - fotki są zaniebieszczone i póki co nie znalazłem na to patentu; 2. z lewej strony bardziej winietuje niż z prawej..
Cakiem zgrabna fotka. światła brak ale kadr niezły.
Jakaś nowa cerkiew? Fotka trochę wyprana z kolorów.
Ładny obiekt.
schludnie :)
oładnie