hmm... nie chcę wypisywać "och'ów" i "ach'ów" ale od siebie i bardziej o własnych odczuciach, niż samym zdjęciu. wydaje mi się, że w szaleństwie jest pewna reguła. pytanie na ile jest celowa. w całym zbiorze headshotów, w pamięci rysują mi się wciąż oczy... chciałbym pominąć wątek estetyczny i dotrzeć do treści. ...i jak wspomniałem oczy... wciąż szeroko otwarte,...zdziwione usta, wywołują uczucie okrutnego wręcz milczenia. momentami to aż boli. nieustanne obserwowanie w ciszy, jakby rzeczywistość była tak trudna do ogarnięcia, że nie da się wydusić słowa. odnoszę wrażenie jakby postać którą teoretycznie widzę, oglądała świat z nieustannym szoku, jakby była całkowicie oderwana od rzeczywistości, na kształt "chwili wyrwanej z ram istnienia". zastanawia mnie na ile te fotografie ukazują prawdziwą Ciebie, bo po tym, co widzę nie wydaje mi się, że żyjesz, jesteś, trwasz i oddychasz tym samym powietrzem co inni... (o ile to w ogóle Ty...)
zrobiłabyś sobie kiedyś jakąś normalną sesję, bo utknęłaś dawno temu w miejscu i to są kopie kopii z kopii i nuda i raczos nadaje sie to bardziej na n-k czy fejsbuka, twarz masz fajna i zrób coś z tym:p
Amelia :) ...to chyba nie jest Twoje najnowsze, ale z tych nowszych ...ładne :) pozdr
Lubię.
hmm... nie chcę wypisywać "och'ów" i "ach'ów" ale od siebie i bardziej o własnych odczuciach, niż samym zdjęciu. wydaje mi się, że w szaleństwie jest pewna reguła. pytanie na ile jest celowa. w całym zbiorze headshotów, w pamięci rysują mi się wciąż oczy... chciałbym pominąć wątek estetyczny i dotrzeć do treści. ...i jak wspomniałem oczy... wciąż szeroko otwarte,...zdziwione usta, wywołują uczucie okrutnego wręcz milczenia. momentami to aż boli. nieustanne obserwowanie w ciszy, jakby rzeczywistość była tak trudna do ogarnięcia, że nie da się wydusić słowa. odnoszę wrażenie jakby postać którą teoretycznie widzę, oglądała świat z nieustannym szoku, jakby była całkowicie oderwana od rzeczywistości, na kształt "chwili wyrwanej z ram istnienia". zastanawia mnie na ile te fotografie ukazują prawdziwą Ciebie, bo po tym, co widzę nie wydaje mi się, że żyjesz, jesteś, trwasz i oddychasz tym samym powietrzem co inni... (o ile to w ogóle Ty...)
Marcin ma rację ... db buzia niewykorzystana. Więcej ostrości na oczy.
zrobiłabyś sobie kiedyś jakąś normalną sesję, bo utknęłaś dawno temu w miejscu i to są kopie kopii z kopii i nuda i raczos nadaje sie to bardziej na n-k czy fejsbuka, twarz masz fajna i zrób coś z tym:p