ja to akiceptuje ale wymagam w tym momecie wiesej, a jedwabisty papier nie wyglada tak jak go zeskanowales. on nie powinien sie w ogole ujawniac w wesji digi i tu stoje mocno. to nie jest efekt to zaklocenie, sorry
ps. szacun zbior fotografi jeat imponujaco wspanialy
@darkwave [2010-01-05 23:30:31]+ pryecyztaj proszę - ponownie, albo po raz pierwszy - informacje jakie umieściłem w blogu i opisie "o mnie". Nie znam się na "odrestaurowywaniu" fotografii, podobnie jak znakomita większość posiadaczy starych, archiwalnych fotografii. Dla mnie osobiście - ponieważ mogę oglądać te fotografie w naturze, w albumie - nie istnieje konieczność "wtykania czegoś od siebie" - poza tym, by fotografię pokazać innym. Poza tym - uważam, że zbyt duża ingerencja, "popracowanie" - odbierze tym fotografiom uroku. Plamy, zacieki, załamania, faktura nie używanego dziś (zbyt często) papieru - to też historia - tych fotografii. W większości programów do obróbki fotografii, programów graficznych tworzone są specjalne możliwości osiągnięcia takiego efektu. Po co z niego rezygnować? By później ponownie, programowo "postarzyć" fotografię??? Nie rozumiem Twojego problemu. Do tego, żeby te fotografie tu akurat pokazać "trzeba" wyłącznie zgody Administracji Plfoto... A taką uzyskałem... Pozdrawiam i zapraszam do oglądania :))
to piekne zdjecia studyjne ale wykonane przez kogos innego i po to by je tu wstawic trzeba przynajmniej troche nad nimi popracowac, wetknac cos od siebie, odrestaurowac itd, itp a nie tak na zywca skaner-plfoto
:)) zapewne masz rację - ale powtórzę to ponownie - skanuję tak jak potrafię, na tym czym dysponuję :))
ja to akiceptuje ale wymagam w tym momecie wiesej, a jedwabisty papier nie wyglada tak jak go zeskanowales. on nie powinien sie w ogole ujawniac w wesji digi i tu stoje mocno. to nie jest efekt to zaklocenie, sorry ps. szacun zbior fotografi jeat imponujaco wspanialy
@darkwave [2010-01-05 23:30:31]+ pryecyztaj proszę - ponownie, albo po raz pierwszy - informacje jakie umieściłem w blogu i opisie "o mnie". Nie znam się na "odrestaurowywaniu" fotografii, podobnie jak znakomita większość posiadaczy starych, archiwalnych fotografii. Dla mnie osobiście - ponieważ mogę oglądać te fotografie w naturze, w albumie - nie istnieje konieczność "wtykania czegoś od siebie" - poza tym, by fotografię pokazać innym. Poza tym - uważam, że zbyt duża ingerencja, "popracowanie" - odbierze tym fotografiom uroku. Plamy, zacieki, załamania, faktura nie używanego dziś (zbyt często) papieru - to też historia - tych fotografii. W większości programów do obróbki fotografii, programów graficznych tworzone są specjalne możliwości osiągnięcia takiego efektu. Po co z niego rezygnować? By później ponownie, programowo "postarzyć" fotografię??? Nie rozumiem Twojego problemu. Do tego, żeby te fotografie tu akurat pokazać "trzeba" wyłącznie zgody Administracji Plfoto... A taką uzyskałem... Pozdrawiam i zapraszam do oglądania :))
to piekne zdjecia studyjne ale wykonane przez kogos innego i po to by je tu wstawic trzeba przynajmniej troche nad nimi popracowac, wetknac cos od siebie, odrestaurowac itd, itp a nie tak na zywca skaner-plfoto
tak ale mozna wyeliminowac efekt rastra to daje doskonale rezultaty z tym rodzajem papieru
:))) do skanowania - lepszy "zwykły" papier. Ale ten jedwabisty - lepiej się zachował...
dziwne było by gdyby skaner "nie widział" fizycznie istniejącej struktury - to nie interferencja tylko dokładne odwzorowanie struktury papieru
newton to fotograf a ten efekt to tz interferancja swiatla na rastrach albo powierzchniach ktote nie sa gladkie, nazwany od jego odkrywcy
:)) nie do końca wiem co masz na myśli pisząc: "helmut newton - moira"... :)
ja skanowalem helmuta newtona ale moire efekt nie byl tak przytlaczajacy