Dziękuję za komentarze.A na prowincji tak wlasnie jest ; slupy ,male domki,murki,szare,zaplakane niebo.Taka jest prawda i taką tez czasem trzeba pokazać.
na prowincji... tej dalekiej wschodniej prowincji, są zwykłe murki, zwyczajne plebanie i chałupy... niekoniecznie trzeba COŚ dorabiać ... jakąś ideologię... tam po prostu TAK jest... zwyczajnie..:)
Hmm... A gdybyś tak nosiła ze sobą mały stołeczek? :{))) Pomysł mi sie podoba :{)
Dziękuję za komentarze.A na prowincji tak wlasnie jest ; slupy ,male domki,murki,szare,zaplakane niebo.Taka jest prawda i taką tez czasem trzeba pokazać.
:D Złapałaś troszkę złota tej jesieni! :))
Ale takich liści już nie ma. Najbliższe za rok. Obiecałem sobie, że 2010 będzie pod znakiem Lublina, Zamościa i tych okolic :)...
na prowincji... tej dalekiej wschodniej prowincji, są zwykłe murki, zwyczajne plebanie i chałupy... niekoniecznie trzeba COŚ dorabiać ... jakąś ideologię... tam po prostu TAK jest... zwyczajnie..:)
jestem pewien że stać Cię na więcej
fajnie jest dopisać przynajmniej coś że to murek kościelny .....zawsze można coś dorobić ...
Jest dobrze :)
To nie smietnik,ale murek przykościelny blacha,a zdjęcie nie musi byc mocne
listowiem otulone i nawet śmietniki się ciepła domagają ....zdjęcie słabe :)