ciekawe

:-)))

jogin [2009-12-14 22:55:57]: Pier....lec bardzo pozyteczny.:). Takze na przyklad Twoje zauwazenie na moim zdjeciu robotnika pracujacego w upale, gdzie - mieszkal Zeromski, chociaz na tamtym moim zdjeciu byl raptem drobny (choc moze charakterystyczny) fragment zlikwidowanego przerz nazistow Zamku Krolewskiego:).

Włodzimierz Barchacz [2009-12-14 18:51:55] ==> Dzięki ale zbyt mnie komplementujesz. Jeżeli coś wiem w jakimś temacie, to staram się maksymalnie wyczerpująco się wypowiedzieć. Tutaj na focie widać ustrojstwa, na których się znam więc o nich opowiedziałem (przy centralce nie opowiedziałem o sposobie posługiwania się nią w zakresie rozmowy bezpośredniej i w zakresie sposobu łączenia ze sobą abonentów). Parokrotnie wypowiadałem się jako orędownik poznawczej i qasi-oświatowej roli plfoto - bywałem wyśmiewany. Jestem zawsze ciekawy przy oglądaniu jakich ustrojstw jak działają i po co są - to taki mój pier...lec, mam nadzieję iż nieszkodliwy :-)))

jogin [2009-12-13 19:35:48]: Dzieki, Panie Profesorze:). Jogin, Ty jestes profesorem tutaj na plfoto (i, tym samym, nie tylko):).

dla mnie to wspaniały portret

9.

Piotr - Iberica [2009-12-13 23:52:33: W rocznice:)

dobre, wiersz bardzo pasuje do tego klimatu

:)

Cytat z 13.12.: "Rozmowa kontrolowana, rozmowa kontrolowana".

Szklanki nie ma z herbatą. Szklanka koniecznie w metalowym uchwycie

:0 kawał historii ...

LG na biurku stoi jeden z przodków "komórki" - telefon z wywoływaniem abonenta induktorem na korbkę; widzę, że jest to telefon MB ("miejscowej baterii") czyli zasilany baterią znajdującą się na miejscu. Wisząca na ścianie centralka telefoniczna też jest MB z wywoływaniem korbką widoczną z boku. Informacją, który abonent wywołuje była spadająca "klapka" przypisana do linii konkretnego abonenta. Każdy abonent miał swoją parę przewodów wiszących na słupach telefonicznych biegnących wzdłuż torów kolejowych - nie było wtedy systemów telefonii wielokrotnej. To tyle od telefoniarza :-)))

i pomyśleć, że to tylko ćwierć wieku temu...

Zeny [2009-12-13 17:25:39 :)) to chyba nawet protoplasta kalkulatora :)) - jednym słowem prapradziadek :)

solidnie i konkretnie, lubię

:))

Dobre foto.

Naczelnik dzwoni panie Janie :D

Najfajniejszy tu jest protoplasta laptopa ciśnięty w kąt!

a ciekawiej by było jeszcze jakby autor coś o sprzecie napisał ...

Też db.

Bardzo dobre... Powodzenia na zaś...

Piotr... tylko se nie durnymi! ;P

takie zdjęcia zatrzymują na dłużej... ha! nawet liczydło jest ;-)

Dla plfotowiczów: wstyd, ze tak malo potraficie zauwazyc. Wartosciowe fotografie niosace za soba historie przegrywaja z durnymi motylkami makro :(

:)lubie takie opowiadania