Witajcie:-) Asie czasem w ciagu dnia pogoda zmienia sie jak w kalejdoskopie, tego bylo podobnie od pelnego zachmurzenia do nieba czystego jak tu.... Siwis, autentycznie takie bylo niebo, jednolite i plaskie, ale za to swiatlo wydobywalo szczegoly...Haniu juz pisalam, ze nie zdazylam na dzien kota, ale moje Chlopisko pokazalo naszego Wirusa, pomysl na dzien kota byl swietny, ggata nigdy jak ide na ptaki o tym nie mysle, nie mysle o tym ze musze byc cierpliwa, to przychodzi samo, bo normalnie to raczej trudno powiedziec, ze jestem cierpliwa, Mike, Doktorze Dyzmo - dziekuje i pozdrawiam:-)
Fiu, fiu, fiu coraz lepiej, gratuluje i pozdrawiam, widze rozpogodzilo sie na poludniu :) Z ocena "wybitne" jeszcze sie wstrzymam, a wiem, ze taki dzien nadejdzie
Kinia - dziekuje, Andypl - to nie kompresja to zabiegi z tlem, bez nich tlo byloby jednym wielkim ziarnem, ale poprobuje, jak sie uda lepiej to podmienie, ale to dopiero wieczorkiem, dziekuje i pzdr.
aKySZ - tak jest, jam Ci to:-) Piotr skad wiesz, ze to takie lobuzy? Teoretyk - oj trzeba miec anielska wprost cierpliwosc:-) Yasiek :-) dziekuje Wam:-)
o dzwonce, mialy gniazdko w tui w moim ogrodzie w tym roku :), ale jakos nie moglem ich ladnie zlapac, pewnie brak cierpliwosci, pozdr.
Witajcie:-) Asie czasem w ciagu dnia pogoda zmienia sie jak w kalejdoskopie, tego bylo podobnie od pelnego zachmurzenia do nieba czystego jak tu.... Siwis, autentycznie takie bylo niebo, jednolite i plaskie, ale za to swiatlo wydobywalo szczegoly...Haniu juz pisalam, ze nie zdazylam na dzien kota, ale moje Chlopisko pokazalo naszego Wirusa, pomysl na dzien kota byl swietny, ggata nigdy jak ide na ptaki o tym nie mysle, nie mysle o tym ze musze byc cierpliwa, to przychodzi samo, bo normalnie to raczej trudno powiedziec, ze jestem cierpliwa, Mike, Doktorze Dyzmo - dziekuje i pozdrawiam:-)
Ależ musisz być osóbką z dużym zasobem cierpliwości. Podziwiam. Ptaszki fajne; teraz wiem, jak dzwońce wyglądają:)
A to dzwońce. Fajne są, tylko to niebo (?) mnie denerwuje, takie jednolite i płaskie. Nie daje głębi. Nie wiem czy dobrze odbieram, jak myślisz?
bardzo bardzo pozdrawiam
bardzo ładne pitaszki
Katula, wieczorkiem daj kota. Dzwonki super.
Fiu, fiu, fiu coraz lepiej, gratuluje i pozdrawiam, widze rozpogodzilo sie na poludniu :) Z ocena "wybitne" jeszcze sie wstrzymam, a wiem, ze taki dzien nadejdzie
Kinia - dziekuje, Andypl - to nie kompresja to zabiegi z tlem, bez nich tlo byloby jednym wielkim ziarnem, ale poprobuje, jak sie uda lepiej to podmienie, ale to dopiero wieczorkiem, dziekuje i pzdr.
Pięknie uchwycone. Szkoda, że nie widzimy oryginału, bo kompresja okrutna na krawędziach. Może spróbuj jakoś to poprawić, bo szkoda...
Wspaniale, bardzo ładnie ci wyszły te dzwonki, bardzo mi się podoba, bardzo fajny kadr, kolory ostrość rewelacyjna, świetne:)))
aKySZ - tak jest, jam Ci to:-) Piotr skad wiesz, ze to takie lobuzy? Teoretyk - oj trzeba miec anielska wprost cierpliwosc:-) Yasiek :-) dziekuje Wam:-)
katulisko to katula??? :-)))))
Polowałam ostatnio na ptaszki, ale nie udało mi sie tak pieknie jak Tobie. Masz cierpliwość, bo to wiercipiety. :)
fajne dzwońce :)
Mówi dzwoniec do dzwońca: "Posuń się dzwońcu bo ci przydzwonię!"