Merlin stanął nad brzegiem i omiótł wzrokiem horyzont. Cisza. Ciężki gumowy płaszcz nie przepuszczał promieniowania a jednak poczuł się nieswojo. Niby słońce nisko a jednak pali. Nici ze spotkania. Pani Jeziora dziś się nie wynurzy. Trzeba jakoś przeczekać do zmierzchu, ale nie ma gdzie. Jakub W ma grypę i nie pędzi tylko pije, meta czasowo spalona. Wrócę po zmroku może uda się nałapać kreto-ryb. Jak nie będą świecić to mam ciepłą kolacyjkę. Wystarczy takie coś zawinąć w ołowianą folię i samo się upiecze.
powalające
niezle
klimat zacny
bdb
GOOD.
bdb
uroczo
cisza i spokoj
wow ale klimat :)
bdb.
+++
+++
bardzo mi się podoba, niesamowity klimat!
tam z lewej jest chyba kraniec świata. śliczne
Merlin stanął nad brzegiem i omiótł wzrokiem horyzont. Cisza. Ciężki gumowy płaszcz nie przepuszczał promieniowania a jednak poczuł się nieswojo. Niby słońce nisko a jednak pali. Nici ze spotkania. Pani Jeziora dziś się nie wynurzy. Trzeba jakoś przeczekać do zmierzchu, ale nie ma gdzie. Jakub W ma grypę i nie pędzi tylko pije, meta czasowo spalona. Wrócę po zmroku może uda się nałapać kreto-ryb. Jak nie będą świecić to mam ciepłą kolacyjkę. Wystarczy takie coś zawinąć w ołowianą folię i samo się upiecze.
świetne...
klimacik:)
+
mi się widzi
piękny obraz...