No, Anetko... Widzę, że się w fotoczopa bawisz coraz lepiej. Znad głowy kotka zniknął mi parapet oraz firanka. Zrobiłaś to dobrze, skoro nikt się nie przyczepił. Oczywiście teraz się przyczepią, ale po podpowiedzi to się nie liczy.
Wiem, że z Michałem za bardzo nie gustujecie w zdjęciach przyrody, a ja prawie tylko taką preferuję ale zapraszam czasami do siebie... Jeśli chodzi o to zdjęcie tutaj, to kicia i owszem miła i w ciekawym momencie złapana, ale fotka nie bardzo wyszła ze względu na lampę i paskudny cień na ścianie jaki powstał w wyniku jej użycia. Ale Michał z pewnością o wiele lepiej doradzi Ci, co w takim przypadku zrobić.
No ofkoz! jak mogłem się tak pomylić :)... a tak serio, to był wybieg.. żeby się dowiedzieć prawdy :))) i udało się! BTW.. lew i rak to sąsiadujące znaki.. czyli blisko :)
Nie oceniam, bo się nie znam na aktach ani na architekturze...Ale mam pytanie: Czy Ty Aneta nie jesteś czasem zodiakalnym Lwem? Coś mi tak podchodzi Lew... w każdym bądź razie trygon ognia... Lew, Baran albo Skorpion. Ale oczywiście nie znam Cię osobiście więc najprawdopodobniej sie mylę :)
Biedna kicia... pić jej nie dają! ;-)
a dla mnie treść jest na tyle ucieszna, że nie będę się czepiał formy. pozdrawiam,
No, Anetko... Widzę, że się w fotoczopa bawisz coraz lepiej. Znad głowy kotka zniknął mi parapet oraz firanka. Zrobiłaś to dobrze, skoro nikt się nie przyczepił. Oczywiście teraz się przyczepią, ale po podpowiedzi to się nie liczy.
fajny pomysł, ale wykonanie straszne, ale popróbuj jeszcze, moze coś wyjść fajnego
Wiem, że z Michałem za bardzo nie gustujecie w zdjęciach przyrody, a ja prawie tylko taką preferuję ale zapraszam czasami do siebie... Jeśli chodzi o to zdjęcie tutaj, to kicia i owszem miła i w ciekawym momencie złapana, ale fotka nie bardzo wyszła ze względu na lampę i paskudny cień na ścianie jaki powstał w wyniku jej użycia. Ale Michał z pewnością o wiele lepiej doradzi Ci, co w takim przypadku zrobić.
bylo blisko :)) jak malo trzeba zeby dowiedziec sie prawdy :))
No ofkoz! jak mogłem się tak pomylić :)... a tak serio, to był wybieg.. żeby się dowiedzieć prawdy :))) i udało się! BTW.. lew i rak to sąsiadujące znaki.. czyli blisko :)
piotrze jestem zodiakalnym rakiem:))) pozdrawiam cieplo
Nie oceniam, bo się nie znam na aktach ani na architekturze...Ale mam pytanie: Czy Ty Aneta nie jesteś czasem zodiakalnym Lwem? Coś mi tak podchodzi Lew... w każdym bądź razie trygon ognia... Lew, Baran albo Skorpion. Ale oczywiście nie znam Cię osobiście więc najprawdopodobniej sie mylę :)
masz racje bonoo wypasiony gniot.... :))
następny wypasiony gniot