Ty sie synek nie frasuj - jak bydziesz chcioł, to Cie moga podszkolić, a na wancki miej se jednak pozór! A u Wos w tyj mazowieckiej gorolii tyż jest piknie! Serdecznie!
Dziękuję wszystkim. Daria, Stasiunio: miło mi bardzo :-). Stempek, Zeny: niestety nie "godom po Waszymu", chociaż sporo rozumiem i mam sentyment do śląskiej mowy, może dlatego, że mój ojciec wychowywał się na Śląsku. Nawiasem mówiąc, wancki w tepichach to już chyba rzadkość od czasu spopularyzowania azotoksu, DDT i innych trucizn ;-). Pozdrowienia mazowieckie.
Zibi: jak tandetnie zablindowany, to ryksztosuje ;-) Mamutku, jery, jak miło :-). TurJan: słuszna uwaga :-). Iglasta: uprasza się nie udawać, że się takich ważnych słów po śląsku i poznańsku nie rozumie ;-). Pozdrowienia wieloregionalne dla wszystkich wy- i niewymienionych.
No proszę...parę pionopoziomów ... a ile radości ... czytałam ze 3 razy, zeby to zrozumieć, miałam wójka Gógla już prosić ...a tu jest tłumaczenie .. i fajnie.:))))
Szanowna frekwencjo, dziękuję za liczne przybycie :-). TurJan przetłumaczył na tzw. literacką polszczyznę, wiec wszyscy już wiedzą, co to jest. A za trzepakiem nowy śmietnik w stylu chińskiej pagody (szkoda, że Państwo tego nie widzą), duma WSM-u ;-((. Pozdrowienia podwórkowe.
Zeny: :-))
Ty sie synek nie frasuj - jak bydziesz chcioł, to Cie moga podszkolić, a na wancki miej se jednak pozór! A u Wos w tyj mazowieckiej gorolii tyż jest piknie! Serdecznie!
Dziękuję wszystkim. Daria, Stasiunio: miło mi bardzo :-). Stempek, Zeny: niestety nie "godom po Waszymu", chociaż sporo rozumiem i mam sentyment do śląskiej mowy, może dlatego, że mój ojciec wychowywał się na Śląsku. Nawiasem mówiąc, wancki w tepichach to już chyba rzadkość od czasu spopularyzowania azotoksu, DDT i innych trucizn ;-). Pozdrowienia mazowieckie.
Za fajne to na kloppsztanga! A rułki za ciynkie! Tepich mo za ciynżkie wancki - mógł by sie połomać.
ciekawe efekty wizualne
..to ty godosz po naszymu, ja? pozdrowienia z górnego ślonska :)
kusząco perfekcyjne :)
Dziękuję bardzo wszystkim, a wspomnienie przez Karbika Mondriana bardzo mi pochlebia :-). Pozdrowienia sobotnie.
genialnie proste :)...TTs
taka trochę mondrianowska klopsztanga
+
Choszczaman: dzięki, a takiego małego akurat nie było; dozorczyni z miotłą taż by pasowała ;-). p-m.
jakby ktoś na górnym drążku się uwiesił /mały człek/ to fajnie cień by zagrał...
Zibi: jak tandetnie zablindowany, to ryksztosuje ;-) Mamutku, jery, jak miło :-). TurJan: słuszna uwaga :-). Iglasta: uprasza się nie udawać, że się takich ważnych słów po śląsku i poznańsku nie rozumie ;-). Pozdrowienia wieloregionalne dla wszystkich wy- i niewymienionych.
No proszę...parę pionopoziomów ... a ile radości ... czytałam ze 3 razy, zeby to zrozumieć, miałam wójka Gógla już prosić ...a tu jest tłumaczenie .. i fajnie.:))))
Hasiok... tłumacząc teraz odwrotnie...
Szanowna frekwencjo, dziękuję za liczne przybycie :-). TurJan przetłumaczył na tzw. literacką polszczyznę, wiec wszyscy już wiedzą, co to jest. A za trzepakiem nowy śmietnik w stylu chińskiej pagody (szkoda, że Państwo tego nie widzą), duma WSM-u ;-((. Pozdrowienia podwórkowe.
Nowa odmiana kółka i krzyżyk?
Jasne, że za sztyndrem gemyla była :) Tej, zapomniałam powiedzieć, że fota mi się widzi :)
Ty to umiesz zrobić coś z niczego :)))
:D Hehe, po jakiemu Wy gadacie? ;))))))))
Trzepak...
trzepnięte towarzycho :D
No w Twoim stylu :)
...:) fikołek... ;)
Dziękuję bardzo. Mamutku, a za nim (i za tą piękną ścianą) pewnie gemyla, a nie jakiś hasiok? Pozdrawiam dialektycznie :-).
Raczej klopsztanga... Sztynder zwykle jest tandetnie blindowany i to widać...
klasa...!
Jaka klopsztanga? To jest sztynder :))
brawo jak to mowia wszedzie