No tak należało mi się! :-) bardzo przepraszam za durny komentarz... na swoje wytłumaczenie mogę tylko podać... raz – zaskoczenie Twoim pierwszym wpisem pod zdjęciem, dwa – zbyt pobieżne prześledzenie komentarzy, trzy – moje poczucie humoru, ostatnimi czasy, można rzec idiotyczne! Jeszcze raz przepraszam i obiecuję siedzieć cicho... pozdrawiam
Inko => o widokach była mowa... ale jeśli masz ochotę, to nie ma problemu - na mojej polanie wszystko jest możliwe, konwenanse zostają na dole... Pzdr :{)
Mamutku; przy damskim sikaniu,drzewo byłoby znacznie ''ucięte'',a byc może ,że i wierzchołki gór również :)A swoją drogą ciekawe,jak Siwis trzymał aparat ,przy tej przyjemnej czynności ?
Gościu, siądź pod mym liściem... a nie, to nie lipa przecież, prawda? ;-) No i siąść pod tym modrzewiem nie można... Też bym chciała mieć takie widoki przy sikaniu. Pozdrawiam ciepło.
Iglasta => Ano bardzo wczesnoporanna, jak na tą porę roku. Na tyle wczesna, że nawet psom się nie chciało ruszyć, łypnęły tylo okiem, zachrapały, mlasnęły i spały dalej. Ja niestety, po dwóch wieczornych piwach, musiałem iść złożyć hołd naturze, czyli pójść się wysikać. Tradycyjnie poszedłem na skraj polany. Oddając się tej wielce pożytecznej i przyjemnej jednocześnie czynności, której znaczenie dla rozpoczynającego się dnia jest nie do przecenienia, taki oto zobaczyłem dzisiaj rano widok... :{)
Inko => Ależ mnie się to bardzo podoba. Nie ma to jak wspólne sikanie na łonie i w tak pięknych okolicznościach przyrody.... :{)
No tak należało mi się! :-) bardzo przepraszam za durny komentarz... na swoje wytłumaczenie mogę tylko podać... raz – zaskoczenie Twoim pierwszym wpisem pod zdjęciem, dwa – zbyt pobieżne prześledzenie komentarzy, trzy – moje poczucie humoru, ostatnimi czasy, można rzec idiotyczne! Jeszcze raz przepraszam i obiecuję siedzieć cicho... pozdrawiam
Inko => o widokach była mowa... ale jeśli masz ochotę, to nie ma problemu - na mojej polanie wszystko jest możliwe, konwenanse zostają na dole... Pzdr :{)
cudny widok! Siwisiu... że tak się zapytam... Ty do wspólnego sikania zapraszasz? ;>
A ja za darmo mam takie widoki... Zapraszam zatem... :{)))
Widok przecudny... Ja jak chcę taki widoczek z okienka to muszę kuuupę szmalu zapłacić... Pozdrawiam
śliczności
pomyslec, ze niektorzy raju zarzywaja juz na ziemi :-) pieknie
Ireno!!! Domagasz się ode mnie szczegółów, o których publcznie pisać mi nie przystoi. Ale powiem Ci, gdy sie kiedyś spotkamy... :{))
Mamutku; przy damskim sikaniu,drzewo byłoby znacznie ''ucięte'',a byc może ,że i wierzchołki gór również :)A swoją drogą ciekawe,jak Siwis trzymał aparat ,przy tej przyjemnej czynności ?
Tys piknie :)
A Ty, Mamutku, jak zwykle jakieś potrójne dna tu przemycasz... No pewnie, że to nie lipa!!! :{)
Gościu, siądź pod mym liściem... a nie, to nie lipa przecież, prawda? ;-) No i siąść pod tym modrzewiem nie można... Też bym chciała mieć takie widoki przy sikaniu. Pozdrawiam ciepło.
to pewnie miło posiedzieć przy oknie z takim widokiem;)
:D Ho ho ho!!! Taki widok z rana to jest to!! :))))))))))))))
Iglasta => Ano bardzo wczesnoporanna, jak na tą porę roku. Na tyle wczesna, że nawet psom się nie chciało ruszyć, łypnęły tylo okiem, zachrapały, mlasnęły i spały dalej. Ja niestety, po dwóch wieczornych piwach, musiałem iść złożyć hołd naturze, czyli pójść się wysikać. Tradycyjnie poszedłem na skraj polany. Oddając się tej wielce pożytecznej i przyjemnej jednocześnie czynności, której znaczenie dla rozpoczynającego się dnia jest nie do przecenienia, taki oto zobaczyłem dzisiaj rano widok... :{)
:-)
:D O! To chyba jakaś bardzo wczesnoporanna odsłona firanek :)))
...:)
zaświeciło, znam to miejsce.
Ta pozłotka powoduje uśmiech na serduchu - moim :)))
++++