Slawekol [2009-11-27 01:53:59]: Interesujace kobity, panie, i akuratne w swych pozach, przyznaje:).

nonka [2009-11-25 00:03:19]: Chyba nieekonimiczne. teraz "siatki" sa arcycienkie (grubsze tez, ale za zlotowke i drozsze), kapitalizm, kapitalizm. Jedna sie urwie, i tak kupi nastepna. A w Peerelu ekonomii (prawie) w ogole nie bylo. Tzn. byla, ale planowana - zzabiurkowa:). Dale slowo honoru, ze z przedmiotu dwusemestralnego - z podrecznika ani z wykladu - Ekonomia polityczna socjalizmu doslownie ani jednej mysli i ani jednego sformulowania nie pamietam. A z ekonomii politycznej kapitalizmu zapamietalbym caly tez roczny wyklad i podrecznik, ale niejaki doc.dr (potem profesor dr) Wieslaw Sadzikowski tak marudzil i na wykladzie, w podreczniku - w dodatku upstrzonymi latynizmami wszelakimi i rozwleklymi - zrobil bardzo wiele, by po kilku wykladach/po kilku stronach odechciualo sie studiowania. Podrecznik mial gdzies okolo 400 stronic, podczas gdy w zupelnosci wystarczyloby jakies 150. Jeslibym ja swoje ksiazki o fotografii takim jezykiem pisal, poszedlbym z torbami. Ale on liczyl na awanse ("madry" jezyk) i przeliczal na arkusze wydawnicze.