Opis zdjęcia
Czego się nie robi z nudów ... he he he ..... można jechać :)) Tylko FS i ciemny pokój.
niezłe!
+:)
Januszku, moja teściowa już nie lata. Benzyna za droga :P
Ano wiem, wiem. To jedyne miejsce skąd widać 'całokształt' :))
ja cyknąłem mniej więcej z tego samego miejsca :-)
Na bajkę to sam przerabiałem (z nudów). Zamek był focony w południe :P
a to bajkowo wyszło +++
ladnie
Czasem czytam, czasem oglądam :)...
Zawsze wiedziałeś. Wystarczy poczytać komentarze :P
Dobra, dobra, ja wiem swoje :D
Nigdzie się nie chowam Mariuszku :PP Jestem lub raczej czasem bywam :)
Aaaa, tu się chowasz! :)...
Przecież to tylko jeden wiersz, nic między ... )
Nie rozumiem tej przenośni z parą i gwizdkiem...
... czyli para w gwizdek ... :(
Się Autor napracował...
Klimatyczne, pozdrawiam :)
Aniu, jeśli "... lub ..." to nie problem. Jeśli "... i ..." to hmmmm ;))
.... na temat żony nie wypowiadam się. Nigdy nie miałam żony :)
Jeśli odchodzą, to nie byli przyjaciele....
...czasem mąż..lub kochanek :)
Odchodzą tylko przyjaciele. Zwłaszcza jak na nich liczysz. Czasem jeszcze żona i dzieci :PP
Jeśli przychodzą, to dobrze. Gorzej gdyby odchodziły ;)
Mam w końcu czas, żeby wywołać trochę starych RAWów. Po którymś z kolei różne rzeczy przychodzą do głowy :))
Ładnie się zabawiasz nocą z nudów ;)
niezłe!
+:)
Januszku, moja teściowa już nie lata. Benzyna za droga :P
Ano wiem, wiem. To jedyne miejsce skąd widać 'całokształt' :))
ja cyknąłem mniej więcej z tego samego miejsca :-)
Na bajkę to sam przerabiałem (z nudów). Zamek był focony w południe :P
a to bajkowo wyszło +++
ladnie
Czasem czytam, czasem oglądam :)...
Zawsze wiedziałeś. Wystarczy poczytać komentarze :P
Dobra, dobra, ja wiem swoje :D
Nigdzie się nie chowam Mariuszku :PP Jestem lub raczej czasem bywam :)
Aaaa, tu się chowasz! :)...
Przecież to tylko jeden wiersz, nic między ... )
Nie rozumiem tej przenośni z parą i gwizdkiem...
... czyli para w gwizdek ... :(
Się Autor napracował...
Klimatyczne, pozdrawiam :)
Aniu, jeśli "... lub ..." to nie problem. Jeśli "... i ..." to hmmmm ;))
.... na temat żony nie wypowiadam się. Nigdy nie miałam żony :)
Jeśli odchodzą, to nie byli przyjaciele....
...czasem mąż..lub kochanek :)
Odchodzą tylko przyjaciele. Zwłaszcza jak na nich liczysz. Czasem jeszcze żona i dzieci :PP
Jeśli przychodzą, to dobrze. Gorzej gdyby odchodziły ;)
Mam w końcu czas, żeby wywołać trochę starych RAWów. Po którymś z kolei różne rzeczy przychodzą do głowy :))
Ładnie się zabawiasz nocą z nudów ;)