ee.. ale naprawdę nie ma tutaj czego ogladać, poza kolorkiem, za którego sprawstwem stoja siły nazwane na cześć czerenkowa jego zacnym nazwiskiem. jako zdjęcie jest mizerne, rzeczywiście. może poglądowe do kolorowego podrecznika? nie obruszaj się ale ta fota niczego w sobie nie ma moim zdaniem, żadnego tematu, kompozycji, wrażenia - zwyczajnie sfotografowana niebiesko podświetlona woda (?). Żeby jeszcze coś z niej wyzierało w miarę ciekawego
hehe
ee.. ale naprawdę nie ma tutaj czego ogladać, poza kolorkiem, za którego sprawstwem stoja siły nazwane na cześć czerenkowa jego zacnym nazwiskiem. jako zdjęcie jest mizerne, rzeczywiście. może poglądowe do kolorowego podrecznika? nie obruszaj się ale ta fota niczego w sobie nie ma moim zdaniem, żadnego tematu, kompozycji, wrażenia - zwyczajnie sfotografowana niebiesko podświetlona woda (?). Żeby jeszcze coś z niej wyzierało w miarę ciekawego