Opis zdjęcia
Późne, listopadowe popołudnie. Gorce i Podhale w chmurach. Szaro. Nagle w chmurze robi się dziura z nieśmiałym światłem oświetlającym szczyty Tatr. Nie było łatwo... Widok z pochmuranej Pyzówki. Wyłącznie PE, wskazane zgaszenie światła w pokoju ;)
Bardzo ciepłe zdjęcie :)
szczęściara z Ciebie :)) a i zdjęcie zacne
ładnie smaga ostatnimi promykami
Ładna chwila światła
:D Się nie dało - właził las, który rósł u podnóża górki, z której robiłam zdjęcie - czarny jak smoła las z zupełnie innej bajki.... Pozdrawiam odwiedzających :))
obniżyc kadr się dało?
przyjemnie się ogląda
Łał ale pięknie maźnięte ....
mi tam rzucila sie w oczy miniaturka:D:D,aldnie widac Krivania,ale rowniez ten szczyt,ktorego nie moglas rozszyrowac u mnie:-))i cala dalsza gran az do Goryczkowych:-)))
taka nagroda za ciepliwość zawsze cieszy...w tym przypadku nie tylko autora ale też nas -oglądających...
:D Siwis - chciałam tylko określić okoliczności powstania takiego na pierwszy rzut oka nieciekawego obrazu... nie traktuję tego jako wspomaganie... Sama lubię wiedzieć w jakich warunkach powstaje jakaś praca.
Cóż... Niespecjalnie lubię takie dramatyzujące opisy wspomagające obraz. Jakieś podstawowe informacje o sytuacji - i owszem tak. Ale po co tak wspomagać obraz, który przecież sam się broni? Mnie się zdjęcie podoba i widzę jego wyjątkowość... :{)
ładnie
:D Dzięki!!!! :))
niemniej naprawdę mozna się zamyslić nad tym widokiem, rozmarzyć ...:)
:D Miło mi, że ktoś zauważył to zdjęcie, zdaję sobie sprawę z tego, że nie jest "błyskotliwe" i miniaturka zupełnie nie rzuca się w oczy. Dziękuję Wam za odwiedziny i serdecznie pozdrawiam :))
:D Witajcie kochani - toluse - ja nie w wielkim... ale mam podobne niespodzianki. Po TAKIE musiałam za miasto kawałeczek się udać :) # burton3'ku - dla ułatwienia powiem, że ten najwyższy to Krywań :)
Ładnie światło kładzie się na zboczach, a w dole cieplej się od niego robi. Widoki to tam masz super, nie to co w mieście. Pozdrowienia nizinne.
Ładnie poświeciło po szczytach :)...
:))
Przyjemne bardzo. Teraz siedzę i próbuję dojść po kolei jakie szczyty są widoczne.
Chciałbym przeżywać takie niespodzianki. Ale w wielkim mieście,... niespodziewanie zobaczyć mogę jedynie nową sąsiadkę w oknie po przeciwwnej stronie ulicy :))
Przyjemne
ładnie:)