Podziękowuję grzecznie wszystkim. Zamawiać owszem można, ale mniej więcej tak, jak kolory w Fordzie T ;-). Co wybite i zdjęte, to i będzie. A będzie jeszcze kilka sztuk. Za to interpretować można do woli. Pozdrowienia imaginacyjne.
Dziękuję bardzo za miłe i aktywne przyjęcie kolejnej odsłony małego teatru wyobraźni :-). Obawiam się, ze to jeszcze nie koniec ;-). Ciepłe pozdrowienia dla widzów i interpretatorów. PS. A może to Krecik? ;-)
kapitalnie wymyśliłeś ta serię....szybkowa "piekła do nieba"....zart, ważne spojrzenie
Dziękuję i pozdrawiam.
aaaa, teraz rozumiem:)))
Don Pedro, fakt...
Pierwsze skojarzenie: karamba! :)
Madame: miło mi niezmiernie :-). Vanity fair: ech, gdybym mógł powiedzieć: 2 x tak :-). Podziękowania i pozdrowienia.
sam tluczesz czy w ubezpieczeniach robisz ? ;)
Seria fantastyczna w pełnym tego słowa znaczeniu :)
Podziękowuję grzecznie wszystkim. Zamawiać owszem można, ale mniej więcej tak, jak kolory w Fordzie T ;-). Co wybite i zdjęte, to i będzie. A będzie jeszcze kilka sztuk. Za to interpretować można do woli. Pozdrowienia imaginacyjne.
Wieloryb lub ślimak, tak to widzę :)
Bardzo dobry pomysł na serię.
zdecydowanie KaramBA!
:D Można się gapić i gapić i kombinować :))))))))))) Świetna seria!! Pozdr. :))
koncert życzeń? :)
no nie mogę:) delfina nie przewidziałam:) bardzo dobrze, ze nie koniec:) można sobie coś zamówić??:)
Dziękuję bardzo za miłe i aktywne przyjęcie kolejnej odsłony małego teatru wyobraźni :-). Obawiam się, ze to jeszcze nie koniec ;-). Ciepłe pozdrowienia dla widzów i interpretatorów. PS. A może to Krecik? ;-)
mały Japończyk na rufie łódki płynącej na północ i walczącej z płynącą krą... och, Kuszący, uwielbiam Twój teatrzyk wyobraźni :-))
po prawej stronie dwie twarze widzę :))
...:) pan gąsienica... :))
O_O ______________ :-D
Tajemniczy Don Pedro :)
Matrona w kapeluszu spodziewająca się małych matronek :)
Szacowna matrona wypoczywająca na szezlongu :)
Karamba !!!!!!!
Pan z dużym nosem leżący na brzuchu pod pierzyną :) Z okładem na głowie, bo ktoś przed chwilą zdzielił go kamieniem w łeb... tak że aż guz urósł.
żółw ew. ślimak:)
A dla mnie to jest rozbita szyba kamieniem - Kuszący! Ty gałganie!
Królik ;))) i to czmychający;) czyżby przed wołkiem?;]
dla mnie spasiony Bonifacy...
sama prawa strona - twarze z Wysp Wielkanocnych, a całość jednak bardziej przypomina orkę niż delfina :D Fajna zabawa z tym połamańcami !