Opis zdjęcia
z cyklu "skala Mohsa" - czyli twardość minerałów. Każdy następny może zarysować poprzedni. Diament - the best, top of the top. Prawdziwy - i jedyny - twardziel, nic go nie rusza - on zaś rysuje wszystko - nawet inne diamenty :) Tnie szkło, drapie korund... Minerał z grona pierwiastków rodzimych. Nazwa - oczywiście z greki - nawiązuje do jego twardości (niepokonany, niezniszczalny). Najtwardsza, znana obecnie, naturalnie w przyrodzie występująca substancja. Oczywiście również produkowany sztucznie :). Naturalnie występuje w kilku rejonach świata, w formie przetworzonej (brylant) spotykany wręcz masowo :). A to przecież wyłącznie węgiel; najwiekszy (Cullian) - 3106 karatów, został podzielony na 105 kawałeczków... Najmniejsze i syntetyczne można spotkać nieomal na każdej ulicy...sierpień 2009; Canon 350D, obietyw 17-50 mm (Tamron), z ręki, czas 1/100, f5.6, ISO 1600, ogniskowa 46 mm . Okaz fotografowany pochodzi z Muzeum Wydziału Geologii UW (i jest - co tu ukrywać - niewielki...) Oczywiście zapraszam do obejrzenia poprzednich w skali :) (zwłaszcza tego: _ http://plfoto.com/1930072/zdjecie.html _ - to też tylko węgiel...)
@Joginie :)))
barszczon [2009-11-11 18:54:42] ==> Bądź bardziej ludzki dla nieszczęśników :-)
jogin [2009-11-11 18:53:16] - bez przesady - to raczej była kwestia odpowiedzialności zbiorowej oraz zbyt wcześnie ujawnionego faktu posiadania ZiP-ów...
@Jogin :)) - wiesz jak jest, niektórym do pełnego szczytu potrzeba nie tylko "naburczenia"... wolałbym wtedy, by szczytowali gdzie indziej :)))
barszczon [2009-11-11 12:17:32] ==> To hardym byliście, barszczon, w tym woju...
łasic [2009-11-11 11:02:33] ==> Wiem, że mogą przyjść i naburczeć ale jeżeli po tym szczytują to niech im idzie na zdrowie - człowiek jest po "tym" taki wyluzowany i przyjazny otoczeniu...niech burczą możliwie często :-)))
:)@Łasicu :)) dobry zwyczaj - nie pożyczaj :)). Owszem, fotografowałem wraz ze Znajomą - ale Ona Nikona preferuje :))). ATSD - ja przyjemności czyszczenia "klopa szczoteczką do zębów" doświadczyłem osobiście... :))
Barszczonie... są przyjaciele, znajomi, pożyczyć można przecież, bo tak - to wychodzi mniej więcej jak w wojsku czyszczenie klopa szczoteczką do zębów: bardzo niewdzięczne zajęcie.
@Łasicu - masz 99.5% racji. Te 0.5% - to w sumie drobiazg. Nie dysponuję w tej chwili, a w czasie robienia tych fotografii również nie dysponowałem żadnym pierścieniem pośrednim, żadnym obiektywem z "opcją" makro i żadną (o odpowiedniej średnicy - pasującej do 17-50 mm Tamrona) soczewką powiększającą. Warunki lokalowe miejsca fotografowania - jak pisałem wcześniej - uniemożliwiają - przy zastosowaniu tego obiektywu korzystanie ze statywu. :)) Mam w planach nabycie jakiegoś obiektywu makro, być może również pierścieni. Wtedy - z pewnością - powtórzę niektóre fotografie :))
Barszczonie, jestem pewien, że niewielkim nakładem sił i prób mógłbyś to zdjęcie wykonać znacznie lepiej, jest mało czytelne, sam motyw będący tematem fotografii jest mały i byle jak oddany, ja rozumiem, że ISO, że trudno utrzymać itd itp. Stabilne mocowanie aparatu, a nawet przy biurkowych lampkach zrobisz sensowniejsze zdjęcie, 2x 2.5 mm to WIELKI kamlot, popatrz co ludzie potrafią zrobić z RUCHOMYMI obiektami, owadami, kwiatami przy pomocy banalnych i tanich pierścieni pośrednich czy soczewek makro...
@Łasic :)) toż nikt - a przynajmniej ja - nie twierdzi, że to jest rewelacja. Fragment większej całości - dosyć trudny do realizacji. I tyle :)) A poza tym - od czego TWA jest? Zresztą to właśnie wymienieni przez Ciebie Koledzy - "wyrównywali" :))
no, rewelacja jakaś to to nie jest :D (mb), jogin, rozumiem, że Wy n a p r a w d ę uważacie, że to zdjęcie należy potraktować wysoką oceną, tylko się potem nie dziwcie, że przejdzie Sami Wiecie Kto i wyrówna :DD a jeszcze i naburczy
@Joginie :))) - być może kol. laki123 nie zdał jakiś geologicznych egzaminów - stąd kompleks.. :))
barszczon [2009-11-10 20:35:58] ==> Chciałem choć cień przyjemności zrobić : laki123 [2009-11-10 12:05:34] :-))) Skleroza moja nie wymazała jeszcze Twej habilitacji - nie martw się...hi hi
starałem się maksymalnie - w miarę swoich umiejętności i możliwości sprzętu - uzyskać obraz powiększony :))
aaa no to ociupinka, zaskoczony jestem bo sie nie znam i myślałem że to większe
:) ISO tak duże, żeby móc przy f2.8 uzysać czas, który będę w stanie utrzymać bez drgania :)) Cały diamencik jest naprawdę minimalny i w dodatku - mimo dodatkowych świateł ustawionych tak, by jednak nie dawały "blików"... :))) - genralnie było ciemno. Zbliżenie na minimalną odległość, zapewniającą choć ślad ostrości - uniemożliwiało ustawienie skorzystanie ze statywu... Już raz pisałem - ziarenko jest "ogromne" na mniej więcej 2x2.5 mm, no może 3...
barszczon mam tylko jedno pytanie, dlaczego ISO 1600 i z ręki?
@Ruud - dziękuję za odwiedziny i opinię. :)
:))
może to mocny full, jasne:)
@Joginie - geologiczna freblówka? :))) czuję się urażon :))); @(mb) - przypuszczasz, że to chodzi o "ebe"? A nie o "mocnego fula"?
kadr nie jest zły. tym razem widzę fajna dyskusja z kolesiem podwójno-kontowym udającym "ebe":)))
No to se podyskutowałeś z dwoma fachurami..hi hi. Tak na marginesie to Ci geologiczna freblówka nie zaszkodziła... :-)))
@Karbiku - dziękuję za uzupełnienia :) Jak zwykle są szalenie ciekawe i - mnie przynajmniej - nie znane :)) A co do wyglądu - dawno temu - gdy dowiedziałem się, ze przy pomocy diamencika/brylancika wystającego z pierścionka mozna wyciąć otwór w szybie - nie posiadałem się ze zdumienia. Teraz, za każdym razem, gdy oglądam koronki wiertnicze na diamentowych, czy korundowych wiertłach służących do przewiercania skał gdzieś 5 kilometrów pod ziemią - również w pierwszym odruchu - reakcja jest zdumienie :)
nie wygląda na takiego twardziela ;-) a co do dodatkowych cech, to m.in. dzięki swojej mocy tworzy osłonę przed osobami, które wysyłają do nas negatywne fale - diament natychmiast zwraca je i przesyła podwojone do wysyłającego...
:) Ależ proszę bardzo, co najmniej połowa przyjemności z tego powodu pozostaje po mojej stronie :))
Rozumiem, dziękuję za wyjaśnienie.
@Laki - jeśli Cię "nudzą" te fotografie - nie oglądaj i nie komentuj :) obowiązku nie ma :)). Temat - taki jak inne, w każdym razie - mnie "podszedł" :)). Makrofotografie much widywałem na Plfoto - ale podchodzę do nich bez wielkiego entuzjazmu (zresztą ta fotogriafia, to raczej fotografia zbliżeniowa niż makro - sięgając do rozmaitych definicji...). A tak prywatnie - w sumie to chyba moja sprawa? (wszystkie możliwe egzaminy z geologii raczej już pozdawałem...). Dzięki za odwiedziny :)
:)) cel jaki miałem - osiągnąłem - pokazując diament. Plus opis. To cel całej serii. Próba pokazania - w formie fotografii - czegoś tak umownego jak skala Mohsa. Oczywiscie możemy się zacząć bawić w interpretacyjne epistoły - na fotografii wyraźnie widać krawędź - tę najostrzejszą i najtwardzą w przyrodzie krawędź, która tnie wszystko. Jest niepozorna - a tak potężna. :) Ale chyba nie o to chodzi? dziękuję za odwiedziny i komentarz :)). Nie chodziło o bliki - zwracam uwagę, że to Pan je zauważył, i w Pańskiej interpretacji odgrywają one instotna rolę... :)
ale nudy. Skala mohsa talk gips kalcyt i tak dalej. no nie wiem czy to temat na forum foto .. zdjęcie kiepskie- słabe. Barszczon widziałeś kiedyś makro muchy .. chyba nie ... a tak prywatnie to zdajesz jakiś egzamin z geologii
aha, więc jaki miał Pan cel w pokazaniu diamentu jako minerału - a więc samej jego istoty.. nie pokazując go? :) zakładam że z powodów technicznych ograniczeń.. nie dało sie inaczej; Nie chcę być sarkastyczny, ale jeśli chodziło tylko o bliki, można było uruchomić flesz, wtedy blik zapewne urósł by do rangi supernowej :)
:) dziękuję za komentarz... diament w oryginale ma wielkość w granicach 2x2.5 mm, jest przyklejony do plastikowej pałeczki. Fotografowałem go takim, a nie innym obiektywem - stąd głównie bliki. Ale - czy diamenty (a zwłaszcza brylanty) nie świecą, nie błyszczą, nie blikują??? Oczywiście mógłbym - pokazując "walory" diamentu (zwłaszcza syntetycznego) - pokazać fotografię wiertła z diamentową koronką (w sumie fajny pomysł - wstawię do prywatnego). Ale syntetyczne minerały - będą w dygresjach :))
a walorów tego diamentu nie udało się już pokazać, sądzę, że teraz ma Pan więcej blików niż diamentu na tym obrazku.