Opis zdjęcia
Wielki Kanion to przełom rzeki Kolorado w stanie Arizona w USA przez Płaskowyż Kolorado, złożony głównie z łupków Yishnu, a także iłołupków, wapieni, piaskowców i granitowych intruzji. Znajdziemy w nim pełny przekrój geologiczny od proterozoiku (era prekambryjska) po trias (era mezozoiczna). Każda seria warstw skalnych posiada inny odcień. Skały osadowe kanionu obfitują w skamieniałości, od pierwotnych glonów do drzew, od morskich muszli po szczątki dinozaurów. Czas powstawania kanionu szacuje się na około 10 milionów lat. Kanion zaczął powstawać najpierw w zachodniej części obecnego przebiegu, 17 mln lat temu, natomiast wschodni kraniec ukształtował się 5-6 mln lat temu. W następnych milionach lat trwało wcinanie się wgłębne rzeki i pogłębianie kanionu, przy zachowaniu jego długości. Jego "architektem" była rzeka Kolorado, która żłobiła kanion w miarę jak płaskowyż Kolorado się podnosił. Przed wybudowaniem w 1963 r. zapory wodnej Glen Canyon rzeka niosła przez kanion dziennie 500000 ton osadu, obecnie zaś zaledwie 80000 ton. W obecnym kształcie Wielki Kanion ma 349 km długości i w najgłębszym miejscu (Granite Gorge, Wąwóz Granitowy) 2133 m głębokości. Szerokość waha się od ok. 800 m (pod punktem widokowym Toroweap na North Rim, Północnej Krawędzi) do 29 km w najszerszym miejscu. Jest to największy przełom rzeki na świecie co nie oznacza że najgłębszy. Zdecydowanie głębszy znajduje się o dziwo w Europie i jest to przełom rzeki Verdon we Francji. Tak więc poraz kolejny okazuje się, że amerkanie nie wszystko mają najlepsze i największe ;) ..standardowo już polecam PE
widze ze odrobiłeś lekcję z geografii ;)
ładnie wypełniony kadr. Podoba mi się.
Bajer widok!
Na moim monitorze widać bardzo ładne rzeczy... tzn. Piękny Kanion :) Dzięki za opis :)
niezła przestrzeń
bdb
wiem, wiem, na tyle znam Ciebie i Twoje foty, że gdybyś chciał to bez trudu rozjaśniłbyś te cienie, ale zapewne chciałes uniknąć sztucznego wyciągania, rzekłbym na siłę, i postawiłeś na ostre cienie, właśnie takie jak na zdjęciu - może i to dobrze, najwazniejsze, że to Twój zamysł i tego się najlepiej trzymać:)). Co do gradientu, to jakoś mi specjalnie nie przeszkadza. POzdrawiam :))
Jest pieknie.
Shivling -> Canon 5DmkII.. tutaj w duecie z Canonem 17-40 f4 | Ceed -> priorytetem przy obróbce tego zdjęcia było dla mnie by jak najwierniej oddać, niesamowity widok jaki miałem wtedy przed oczami. Nie chciałem przesadnie rozjaśniać cienii, bo wg mnie zdjęcie bardzo straciłoby wtedy na naturalności. Jedynym nie do końca realistycznym elementem zdjęcia jest gradient na niebie, który zawdzięczam jak się zapewne domyślasz neutralnej połówce. Nie chciałem jednak z niego rezygnować bo moim zdaniem nadaje on zdjęciu dynamiki i charakteru :)
piękna gra światła i cienia!
Piękne miejsce :)
Oczywiście, można było z tego zrobić hadeera, ale osobiście dużo większy szacun mam dla gościa, który poradzi sobie z trudnym światłem na jednej klatce, niż dla supertalentu hadeerowego
Super
!!!
Jakiego sprzętu używasz?
światło dość mocne było, cienie dosyć ciemne, ale mimo wszystko te cienie dobrze rzeźbią dolinę, a i chmurki dodają uroku całości. Bardzo rzadko fotografujący ma do dyspozycji super warunki - jak na te które zastałeś dobrze sobie poradziłeś i wyszła niezła fota. Myślę, że można by się pokusić o popracowanie nad tymi cieniami przy obróbce, reszta jak dla mnie jest OK:) POzdrawiam
bez komentarza
kadr jest rewelacyjny a te postrzępione chmurki są poprostu rozbrajające
ależ widoczki !!! pięknie tam ... pozazdrościć !!!
może ktoś jeszcze chce z rana pogawędzić? ;)
swoją drogą niezły się sajgon pod fotą zrobił, hehe :D ..no ale najważniejsze, że kulturalnie i rzeczowo tu sobie rozmawiamy :D
Marcin -> akurat monitory to temat rzeka :) Robert Pragnal powiedział coś znamiennego i uważam ważnego. Nie wszystkie tzw. tanie monitory są złe i niektóre pokazują więcej niż inne. Paradoksalnie monitor za 800pln może być do obróbki lepszy od tego za 1500pln. Niestety porządne zaczynają się od 3tys w górę. Nawet monitory tej samej firmy mogą pokazywać więcej lub mniej zależnie od stopnia zużycia czyt. wypalenia matrycy :) tak naprawdę najbardziej wymiernym materiałem do oceny może być wydrukowane zdjęcie a na nim ani przepałów ani czarnych plam nie ma :)
światło w kanionie kiepskie do zdjęć to i wyszło jak wyszło. nie ma się co kłócić o kalibrowanie monitorów. gdyby światełko dopisało to i na tych gorzej skalibrowanych dobrze by sie prezentowała fota
Marcinie -> skoro na moim monitorze widać informacje zarówno w cieniach jak i światłach a u Ciebie są odpowiednio białe i czarne plamy to sam sobie odpowiedz na pytanie co to oznacza. Najwidoczniej i Tobie nie zaszkodziła by zmiana sprzętu albo chociaż solidna kalibracja.. i znó nie ma w moim stwierdzeniu cienia złośliwości :)
genialne :)
W sumie to nie wiem o co się czepiacie... Ja mam cienki monitor, ale u mnie widać i szczegóły w cieniach, i w światłach. Na pewno jest wiele zdjęć tego miejsca w lepszym świetle, ale ja daję plusa za opanowanie światła zastanego.
a gdzie się je przepraszam zamawia, w internecie? można na konkretny dzień i godzinę? :) światło to sobie dobierasz ale w studio a w pejzażu albo trafisz na takie jakie Ci odpowiada albo nie. Co do Twojej diagnozy kondycji świateł i cienii na powyższej fotografii.. mogę ci tylko zaproponować wymianę monitora bo ten Twój okrutnie Cię oszukuję. Naprawdę.. i wcale nie mówie tego złośliwie :) pozdr
Światło dobierasz Ty ! Dla mnie jest zbyt kontrastowe. Cienie są czarne, światła na granicy przepału. Ja bym poczekał kilka minut, ale to Twoja fotka. Pozdr :)
# -> chodzi, żeby to wszystko było pieknie oświetlone, tak? Mam jeszcze trochę ujęć zrobionych z innych miejscówek kanionu o bardzo różnych godzinach (poza zachodem niestety) i powiem Ci, że zdecydowanie to najbardziej mi się podoba. Lubię taką grę światła i cienia.. trochę tylko żałuję, że światło nie było trochę bardziej przyjazne użytkownikowi ..fotografowi znaczy ;)
jak na zastane warunki, świetne :)
Baryluss -> a chcieć to oni sobie akurat mogą, hehe ..w tym konkretnym przypadku to im trochę jakby nie patrzeć nie poszło ;) przeczytaj 2 ostatnie linijki opisu a będziesz wiedział do czego biję :D to apropos Twojej wypowiedzi -> [2009-11-09 00:10:19] | Choszczman -> szczerze współczuję.. eh, teraz się śmiejesz ale się domyslam, że wtedy to minę nietęgą miałeś :]
..koszmar fotoamatora..:)))
Marcin być tam i nie zrobić zdjęć to byłby ból ;))
Chyba poczekałbym jeszcze kilka(naście) minut :)
Amerykanie powiadają...zobaczyć Grand Canion i umrzeć...co do aparatu to ja tam wybrałem się z analogową manualną minoltą...w której się wyczerpały jak stałem na krawędzi tego cudu baterie...możesz sie domyśleć ,ze indianie w trading post takich nie mieli....także wszystkie zdjątka jakie tam zrobiłem to pożyczonym Pentaxem od brata...wyszły świetnie, ale nauczka pozostała na resztę fotożycia..:)
bo oni muszą mieć wszystko wielkie ;))
Choszczman -> to prawda.. i żaden aparat (nieważne jak bardzo wypasiony;) nie jest w stanie oddać piękna tego zakątka naszego globu :)
...wrażenie przestrzeni jakie jest naszym udziałem jak sie stoi na krawedzi tej ogromnej dziury jest niesamowite i niepowtarzalne..
TooShort -> akurat z tej strony kanionu to dzikie są tylko tłumy turystów ;) nawet sarenki beztrosko biegają tam po parkingach, hehe :D za późno wstałem żeby zdążyć na miejsce zanim słońce wychyliło się zza horyzontu. Miałem jeszcze wrócić do kanionu od północy ale czasu nie starczyło niestety :/ ogólnie biorąc pod uwagę warunki jestem całkiem zadowolony z efektu jaki udało mi się uzyskać :) pozdr
jasne.. widac, ze ciezka robota w takich warunkach. no nic.. zawsze mozesz sie wytlumaczyc, ze nie jestes bear grylls i nie masz zamiaru zostac w takim miejscu sam na dziko w nocy robiac sobie szkole przetrwania :)
Daraya -> sam nie wiesz na co się porywasz, hehe ;) ja to jeszcze wagowo mieszczę się w tzw. średniej europejskiej ale to co targam ze sobą to dopiero swoje waży, hehe :D
TooShort -> to zdecydowanie wschód słońca ale nie dziwię Ci sie, że Ci wygląda na zachód ze względu na to nieszczęsne twarde i co by nie mówić nie najłatwiejsze do opanowania kontrastowe światło. Na miejscu też zachwycony nie byłem ale trzeba było sobie jakoś radzić, hehe ;) to kanion widziany od południa więc biorąc pod uwagę że słońce przyświeca z lewej (a cienie długie) nie może to byc nic innego jak kanionowy wschód słońca :D
ladnie tam
++++++
Ech... Weźmnie ze sobą! Będę nosił statywy, aparaty, bagaże, nawet Ciebie na plecach kurczę... Za taki widok...
albo gdy slonce ejst w zenicie albo na zachodzie slonca.. bo tak za mocne kontrasty miedzy cienaimi o oswietlonymi miejscami.
oj tak ! zazdroszcze miejsca! pozdrawiam serdecznie :)
!!!