Dziękuję za odwiedziny - na dachu. @JoannaW - gdyby nie zdjęcia, nikt by nie uwierzył, prawda? :) @Choszczman - no, Panie, za młody chodziło się po zwyżkach rozmaitych; @barszczon - drapacz chmur to to nie jest, ale zapewniam, że nisko też nie. Obywatele z lewej też są na dachu - i parę metrów do poziomu gruntu mają; @Madame Bovary - potwierdzam Twoją obecność, a także to, że i bez wazeliny tego dnia było tam śliskawo nieco. Na szczęście, jak mawiają panowie, nie ma się czego bać, bo człowiek do góry nie poleci :)
To ja ten dach posmaruję trochę wazelinką.. I nie jest to zemsta, bo byłam tam i w razie czego też bym zjechała na dół ;) Bardzo dobra praca na wysokości :)
Dziękuję za odwiedziny - na dachu. @JoannaW - gdyby nie zdjęcia, nikt by nie uwierzył, prawda? :) @Choszczman - no, Panie, za młody chodziło się po zwyżkach rozmaitych; @barszczon - drapacz chmur to to nie jest, ale zapewniam, że nisko też nie. Obywatele z lewej też są na dachu - i parę metrów do poziomu gruntu mają; @Madame Bovary - potwierdzam Twoją obecność, a także to, że i bez wazeliny tego dnia było tam śliskawo nieco. Na szczęście, jak mawiają panowie, nie ma się czego bać, bo człowiek do góry nie poleci :)
dzięki układowi linii - wrażenie "wysokości" jest bardzo łagodne... :))
To ja ten dach posmaruję trochę wazelinką.. I nie jest to zemsta, bo byłam tam i w razie czego też bym zjechała na dół ;) Bardzo dobra praca na wysokości :)
kominiarz z ciebe..:)
Nie do wiary jak można szybko odbudować gdy ma się chęci i energię :)