"ciekawi mnie, co skłania Cię do takich sugestii?" - jak już ktoś napisał, nieszczęśliwe kadrowanie spowodowało, że dziewczyna wygląda w stylu - walne se foto na NK...
"Nic nie ujmując NK, ale chyba ciut inny typ zdjęć tam króluje." - zdarzają się gorsze, przyznaje
"Tutaj masz przykład nienachalnego portretu," - wole nachalny niż bezpłciowy, a ten jest własnie taki, czyli modelka pokazana tak, że portret nie ma wyrazu...
" w którym chciałem uwypuklić urodę modelki" - z całym szacunkiem dla tej Pani, ale nic nie uwypukliłaś
"bez żadnych udziwnień, ekstrawagancji, których celem miałoby być zaskoczenie, sprowokowanie oglądających." - kto Ci każe prowokować portretem. Zachowaj podstawy warsztatu - ostrość gdzie trzeba, go, TŁO, poczytaj też o kadrowaniu, a nie cięciu...
"Tu liczyć ma się jedynie Ona - modelka. Jej twarz, spojrzenie." - zgadzam się. Chętnie pomogę GG 6412001
ok, przyjmuję krytykę :-))) jednak ciekawi mnie, co skłania Cię do takich sugestii? Nic nie ujmując NK, ale chyba ciut inny typ zdjęć tam króluje. Tutaj masz przykład nienachalnego portretu, w którym chciałem uwypuklić urodę modelki - bez żadnych udziwnień, ekstrawagancji, których celem miałoby być zaskoczenie, sprowokowanie oglądających. Tu liczyć ma się jedynie Ona - modelka. Jej twarz, spojrzenie.
autoportret? nie!!! autor samcem jest, i basta! :-) Bliski portret wykonany stałoogniskową 50-tką. Takie wrażenie możesz mieć przez to, iż modelka trzyma ręce na ramach okiennych, wychylając się lekko do tyłu.
"ciekawi mnie, co skłania Cię do takich sugestii?" - jak już ktoś napisał, nieszczęśliwe kadrowanie spowodowało, że dziewczyna wygląda w stylu - walne se foto na NK... "Nic nie ujmując NK, ale chyba ciut inny typ zdjęć tam króluje." - zdarzają się gorsze, przyznaje "Tutaj masz przykład nienachalnego portretu," - wole nachalny niż bezpłciowy, a ten jest własnie taki, czyli modelka pokazana tak, że portret nie ma wyrazu... " w którym chciałem uwypuklić urodę modelki" - z całym szacunkiem dla tej Pani, ale nic nie uwypukliłaś "bez żadnych udziwnień, ekstrawagancji, których celem miałoby być zaskoczenie, sprowokowanie oglądających." - kto Ci każe prowokować portretem. Zachowaj podstawy warsztatu - ostrość gdzie trzeba, go, TŁO, poczytaj też o kadrowaniu, a nie cięciu... "Tu liczyć ma się jedynie Ona - modelka. Jej twarz, spojrzenie." - zgadzam się. Chętnie pomogę GG 6412001
-
nasza-klasa.pl, tam będzie klasa
zapomniałbym - w trakcie kadrowania spodobała mi się ta "zieloność" wokół modelki.
ok, przyjmuję krytykę :-))) jednak ciekawi mnie, co skłania Cię do takich sugestii? Nic nie ujmując NK, ale chyba ciut inny typ zdjęć tam króluje. Tutaj masz przykład nienachalnego portretu, w którym chciałem uwypuklić urodę modelki - bez żadnych udziwnień, ekstrawagancji, których celem miałoby być zaskoczenie, sprowokowanie oglądających. Tu liczyć ma się jedynie Ona - modelka. Jej twarz, spojrzenie.
Sorki, ale to raczej NK...
autoportret? nie!!! autor samcem jest, i basta! :-) Bliski portret wykonany stałoogniskową 50-tką. Takie wrażenie możesz mieć przez to, iż modelka trzyma ręce na ramach okiennych, wychylając się lekko do tyłu.
Pytam z czystej ciekawości - czy to jest autoportret? Wygląda jakby modelka trzymała aparat :-)