Nie wiem, czy to wydali w Stanach. Ale pewnie jest tam mnostwo innych wartosciowych ksiazek. Przyznam, ze warto poczytac. Istnieja pewne proste zasady pomagajace skomponowac zdjecie tak, ze od razu wyglada lepiej. Normalnie trudno byloby sie ich domyslec, chociaz sa znane od dawna - stosowali je i Monet i Gainsborough. A czlowiek czesto widzi na codzien zle skomponowane zdjecia i przyjmuje zle wzorce. Inna sprawa, ze prawdziwa sztuka zaczyna sie wtedy, kiedy znasz reguly i je lamiesz, bo zaczynaja Ci uwierac, a efekt jest wysmienity... Czego i Tobie i sobie zycze :-).
Niedobra: Nawet nie wiesz, jak totalny. Moja edukacja sprowadza sie do dwoch plytek multimedialnej szkoly National Geographic i mniej wiecej pol roku prob i bledow. Przedtem robilem co prawda zdjecia analogowa lustrzanka, ale to sie nie liczy. Miala dobra automatyke, a ja z tego mocno korzystalem ;-).
Nie ma za co :-). Ja totalny amator ;-). Moim zdaniem technicznie juz bardzo dobrze sobie poradzilas z nocnym zdjeciem. Teraz pozostaje szukac kadrow i tematow, co niestety jest chyba najtrudniejsze ;-). Tym razem definitywnie dobranoc.
leci na boczek:) moglabym zmodyfikowac troszke zdjecie w programie...:) i wyciac troszku nieba... zdjecie bylo robione w noc calkowitego zacmienia ksiezyca, wiec niebo bylo czarniusienkie
No to wyglada, ze bardzo trafnie zadzialal ten automatyczny balans... a... dopatrzylem sie na dpreview, ze masz tam jeszcze ISO 64. Generalnie im mniejszego ISO uzyjesz, tym czystsze zdjecie powinnas dostac.
Calkiem niezle. Lekko leci na boczek. Kiedy niebo jest calkiem ciemne warto go jak najmniej lapac. Czarne jak atrament elementy zdjecia malo zazwyczaj dodaja. Ja ucialbym tak z 1/4 od gory, albo robil kiedy jeszcze bylo troche swiatla. Pozdrawiam
Pytam, bo: 1. zwykle zdjecia nocne wychodza zazolcone (np. moje tak wychodza). 2. Masz troszke szumu na tym zdjeciu. Pewnie uzylas ISO 200. Warto sprobowac z ISO 100 - kropek powinno byc mniej. U mnie sie sprawdza.
Lustranka czy nie - najwazniejsze, zeby mial przyzwoity obiektyw i manualne ustawienia. Dwa pytania: 1. ustawialas recznie balans bieli? 2. Jakiego ISO uzylas?
No, niby niedobra, a wcale nie taka zla ;-). Postep i to spory. Bardzo przyzwoite nocne zdjecie. Wydaje mi sie, ze odrobine leci w prawo, ale pewuien nie jestem.
Cos nie przybywa u Ciebie niedobra ;-)
Nie wiem, czy to wydali w Stanach. Ale pewnie jest tam mnostwo innych wartosciowych ksiazek. Przyznam, ze warto poczytac. Istnieja pewne proste zasady pomagajace skomponowac zdjecie tak, ze od razu wyglada lepiej. Normalnie trudno byloby sie ich domyslec, chociaz sa znane od dawna - stosowali je i Monet i Gainsborough. A czlowiek czesto widzi na codzien zle skomponowane zdjecia i przyjmuje zle wzorce. Inna sprawa, ze prawdziwa sztuka zaczyna sie wtedy, kiedy znasz reguly i je lamiesz, bo zaczynaja Ci uwierac, a efekt jest wysmienity... Czego i Tobie i sobie zycze :-).
zdobyc troszke wiedzy teoretycznej, narazie jak cos mi sie uda to tylko kwestia przypadku :)
:) moze powinnam skorzystac z tych dwoch plytek multimedialnej szkoly National Geographic :)
Niedobra: Nawet nie wiesz, jak totalny. Moja edukacja sprowadza sie do dwoch plytek multimedialnej szkoly National Geographic i mniej wiecej pol roku prob i bledow. Przedtem robilem co prawda zdjecia analogowa lustrzanka, ale to sie nie liczy. Miala dobra automatyke, a ja z tego mocno korzystalem ;-).
bardzo!:)
sluszne rady:)
moze nie az taki totalny:)
Nie ma za co :-). Ja totalny amator ;-). Moim zdaniem technicznie juz bardzo dobrze sobie poradzilas z nocnym zdjeciem. Teraz pozostaje szukac kadrow i tematow, co niestety jest chyba najtrudniejsze ;-). Tym razem definitywnie dobranoc.
leci na boczek:) moglabym zmodyfikowac troszke zdjecie w programie...:) i wyciac troszku nieba... zdjecie bylo robione w noc calkowitego zacmienia ksiezyca, wiec niebo bylo czarniusienkie
dzieki wrobldob, dobranoc:)
dzieki, sprobuje nastepnym razem, teraz coraz czesciej zdarzaja sie idealne wieczory do robienia zdjec, bo jest chlodniej i powietrze jest przejrzyste
No nic. Dobranoc.
No to wyglada, ze bardzo trafnie zadzialal ten automatyczny balans... a... dopatrzylem sie na dpreview, ze masz tam jeszcze ISO 64. Generalnie im mniejszego ISO uzyjesz, tym czystsze zdjecie powinnas dostac.
Calkiem niezle. Lekko leci na boczek. Kiedy niebo jest calkiem ciemne warto go jak najmniej lapac. Czarne jak atrament elementy zdjecia malo zazwyczaj dodaja. Ja ucialbym tak z 1/4 od gory, albo robil kiedy jeszcze bylo troche swiatla. Pozdrawiam
Pytam, bo: 1. zwykle zdjecia nocne wychodza zazolcone (np. moje tak wychodza). 2. Masz troszke szumu na tym zdjeciu. Pewnie uzylas ISO 200. Warto sprobowac z ISO 100 - kropek powinno byc mniej. U mnie sie sprawdza.
balans bieli nie ustawiany recznie
czas naswietlania 1 sek iso 100 lub 200 nie wiecej, ale naprawde juz nie pamietam:(
(Lustranka -> Lustrzanka)
Lustranka czy nie - najwazniejsze, zeby mial przyzwoity obiektyw i manualne ustawienia. Dwa pytania: 1. ustawialas recznie balans bieli? 2. Jakiego ISO uzylas?
To fotograf robi zdjecia, nie aparat ;-).
pentax optio 550
niestety nie lustrzanka:(
tak, inaczej wychodza tylko rozmazane plamy:)
A konkretnie to co to za potwor? :-)
Samowyzwalacza uzylas?
dzieki :) walcze z tym potworem aparatem, kiedys wygram:)
Postaralas sie. O klase lepiej jak nic.
No, niby niedobra, a wcale nie taka zla ;-). Postep i to spory. Bardzo przyzwoite nocne zdjecie. Wydaje mi sie, ze odrobine leci w prawo, ale pewuien nie jestem.
:)