Opis zdjęcia
Bażanty łowne (Phasianus colchicus) w czasie krótkiej przerwy podczas wiosennych bójek toczonych o samicę. Wiem, że przyciąłem ogon, ale u koguta który mierzy 85-95 cm łącznie z ogonem, na ogon przypada jakieś 50 cm. Gdybym chciał objąć go całego to wówczas ptaki wyszły by troszkę małe, dlatego pozwoliłem sobie na takie cięcie. Wyskubany ogon u osobnika z lewej strony to jakieś 50% ogona rywala.
Ten z lewej chyba słabszy, bo zadyszka go dopadła. Pięknie zapuszczone korale w okresie godowym. To chyba ma miejsce na przełomie marca i kwietnia. Podziwiam dorobek. Pozdrawiam.
ok
+++
nawet nie jestem w stanie sobie przypomniec kiedy to ostatni raz bażanty widziałem ich odzew i walkę o kury -ładny kadr;)
Niesamowicie im się mienią te pióra na piersi. Dobrze ujęte +++
Nie codziennie spotyka sie bażanta z wyskubanym ogonem. W tej sytuacji sprawiedliwie podzieliłeś miejsce w kadrze.
Podoba się z drugiej strony do foto te ptaki są upiorne - dodam, że chodni o ogon:)
dwie armie :)))
Mam, ale jak widzisz troszkę ciemno było i te bardziej dynamiczne kadry wyszły nie ostro... następnej wiosny sie poprawię ;P Pozdrawiam
nieźle, masz scenkę walki? :)
:D Czupurne takie :)))
ech... a mogłeś programem drugiemu też wyskubać i nie było by się czego przyczepić ;)) ładne są, ja widuje tylko uciekające, bo moje bydlątko płoszy :))