Opis zdjęcia
Żeby nie było, że ja tylko nestorów... Michał Zadara, rocznik 1976, miał świetne wystąpienie podczas pierwszego dnia obrad Kongresu. Jest przedstawicielem nowego pokolenia. Jako trzylatek wyemigrował z rodzicami do Austrii. Do Polski wrócił w roku 2001. Zadara wszedł do teatru polskiego mocnym krokiem, zadając nie zawsze wygodne pytania o polski patriotyzm, dzisiejszą sytuację młodych ludzi, nasz stosunek do historii. To on wystawił na deskach Teatru Wybrzeże sztukę "WAŁĘSA. HISTORIA WESOŁA, A OGROMNIE PRZEZ TO SMUTNA (2005)". Ciekaw bardzo jestem jak potoczy się jego dalsza droga twórcza. Kongres Kultury Polskiej, Kraków, 23 września 2009 roku
MIna dobra. 9.
Nie obcina dłoni wyeliminowanie trójkącika, ale skoro ma takie zadanie to niech będzie :)
mamutek [2009-10-12 16:59:10]: trójkącik podkreśla męskość bohatera foty :). Obcina się niestety wraz z dłonią rozmówczyni. Pozdrawiam :)
Trochę mniej dołu bym dała, mniej o ten trójkącik ;-) Pozdrawiam.
Bardzo dobry portret młodego i mądrego człowieka. Na dodatek złapany przez Ciebie w ciekawej sytuacji, sądząc po minie.
Mina bezcenna :))
okulary w dłoni Pani ...często w czasie dyskusji widuję się gestykulowanie takowymi...tutaj takie niustajl...
Taki młody, a już występuje...
Kim zacz jest ta Pani? Bo wzrok p. Zadary taki nieco zdziwiony, prawie zaskoczony - czyżby słyszał od niej coś, o czym nie wiedział?
Eeeeeeeee tam, ruchnięte - nie mogłeś zaczekać aż Pani przestanie machać? :-) A tak bez jaj, to ta ruchnieta ręka dynamizuje obrazek a facet z uwagą skupiony słucha.