Opis zdjęcia
Małymi kroczkami zaczynam realizować swój projekt który nawet nie posiada jeszcze nazwy. Z typowej chwilowej street reporterki przesiadłem się na świadomą reporterkę, gdzie nie jestem już duchem a wszystko za sprawą małego przejścia z 70-300 na moje nowe już ukochane dziecko nikkora 35mm A na fotografii widnieje Pan Willibald Kasprzyk, którego spotkałem przez przypadek na jednym z Opolskich targów, niesłychanie sympatyczny i serdeczny człowiek bez którego nie byłoby tego portretu
Swietne