:) kwadi jest bardziej zaawansowany w tych eksperymentach ze światłem, ja na razie naświetlam co najwyżej kilka minut. Ale przypomniało mi się, że na innym portalu jest koleś, który zostawił puszkę chyba na pół roku :) zaraz postaram się znaleźć linka
Taaaak... Chciałabym zobaczyć kiedyś takie "urzadzenie" i zaobserwować dalsze poczynania fotografa. Niejednokrotnie czytałam o podobnych sprawach u innych kolegów z portalu, ale wyobraźnia nie działa. W każdym razie to ciekawe. Aha, ktoś (nie pamiętam) pisał, że rejestrował ową puszką zdjęcie kilkanaście godzin! W efekcie uzyskał obraz "śpiącego" pokoju, chyba trzech panów (zdecydowanie bez psa). Wot, zagwozdka...
kankai, światło wpada przez maleńki, mikroskopijny otworek do puszki, w której jest papier fotograficzny / wywołujesz to potem, utrwalasz i skanujesz taką "odbitkę" (która jest w negatywie), po czym odwracasz do pozytywu, ot cała filozofia :)
święty? ;)
PREZES !!! ;-) pzdr !!!
kombinator !!
bardzo bardzo!!
znalazłem: http://onephoto.net/?id=463859#463859
:) kwadi jest bardziej zaawansowany w tych eksperymentach ze światłem, ja na razie naświetlam co najwyżej kilka minut. Ale przypomniało mi się, że na innym portalu jest koleś, który zostawił puszkę chyba na pół roku :) zaraz postaram się znaleźć linka
taaaaak!:), Ty, kwadi
kankai: to chyba ja... o tutaj: http://plfoto.com/1925942/zdjecie.html... :)
klimat: przepiękne połączenie tradycji i nowoczesności... synkretyzm techniczny... :)
Taaaak... Chciałabym zobaczyć kiedyś takie "urzadzenie" i zaobserwować dalsze poczynania fotografa. Niejednokrotnie czytałam o podobnych sprawach u innych kolegów z portalu, ale wyobraźnia nie działa. W każdym razie to ciekawe. Aha, ktoś (nie pamiętam) pisał, że rejestrował ową puszką zdjęcie kilkanaście godzin! W efekcie uzyskał obraz "śpiącego" pokoju, chyba trzech panów (zdecydowanie bez psa). Wot, zagwozdka...
kankai, światło wpada przez maleńki, mikroskopijny otworek do puszki, w której jest papier fotograficzny / wywołujesz to potem, utrwalasz i skanujesz taką "odbitkę" (która jest w negatywie), po czym odwracasz do pozytywu, ot cała filozofia :)
nie rozumiem technicznej strony, ale Edison w głowie czy nad, bardzo wymowny.
no to git
dobre jest ,bardzo dobre
powiem na to git...