To zdjęcie to przypadek - wymuszony przez organizatora pleneru.
Na wystawie poplenerowej się podobało - ale nie czuje się dobrze z "polityką".
Zbyt wrażliwy jestem na takie tam przywary tych z Wiejskiej.
A sepia podobno pomaga ukierunkować emocje.
Czy ktoś może mi wytłumaczyć pojęcie "FAZY" ?
Opowiadana historia zawiera wiele wątków - ich nagromadzenie rzeczywiącie komplikuje odbiór zdjęcia. Może powinienem ograniczyć ilość szczegółów?
Ale to przecież wojna - chaos.
hmm .. :)
Ciekawe miejsce , fajna fotka.
Jak dla mnie smutne – budowano tyle lat Napoleon zostawił Niemcy przechodzili 2 razy nie tknęli aż tu jakiś?... wojewoda kazał wysadzić.
fajne miejsce
Mnie ten facet ze statywem przypomina żołnierza Wermachtu dokumentującego barbarzyństwo komunistów. To był ciekawy plener.
cały czas mam wrażenie że po prawej stoi gość w meloniku. dlatego na początku myślałem że to jakaś przedwojenna fotka.
ludzka głupota nie zna granic, a zdjęcie ma klimat :) pozdrawiam
nieźle
ale cale szczescie dowod owych zdarzen pozostal - nawet na kliszy - dokumentalnie przejmujace
ma swoj klimat podoba mi sie!!
To zdjęcie to przypadek - wymuszony przez organizatora pleneru. Na wystawie poplenerowej się podobało - ale nie czuje się dobrze z "polityką". Zbyt wrażliwy jestem na takie tam przywary tych z Wiejskiej. A sepia podobno pomaga ukierunkować emocje.
wiesz co? po Twoim komentarzu myślałam że trochę inaczej wygląda Twoje folio
Czy ktoś może mi wytłumaczyć pojęcie "FAZY" ? Opowiadana historia zawiera wiele wątków - ich nagromadzenie rzeczywiącie komplikuje odbiór zdjęcia. Może powinienem ograniczyć ilość szczegółów? Ale to przecież wojna - chaos.
nie mogę się skupić. nie widzę fazy.
niestety w naszym kraju jest to bardzo powszechne...