Opis zdjęcia
Trudno się dziwić tak dużej ilości wszechobecnych rowerów ze względu na charakter miasta. Wąskie uliczki, sieć kanałów i mostów, stare zabudowania, a przez to wszystko - kompletny brak miejsc do parkowania w centrum. Tu po prostu inaczej jak rowerem się nie ujedzie ;-) ... Rowerzyści (cd...)
jedno z lepszych w serii ..:)
siedlce: Masy Krytyczne odbywają się całkowicie legalnie, za zgodą władz miasta, trasy są uzgadniane z policją i innymi odpowiedzialnymi podmiotami a zasady są zgodne z prawem o zgromadzeniach. Sama impreza jest ochraniana przez policję reagującą na nieprawidłowe zachowania kierowców a wolontariusze MK reaguja na złe zachowanie uczestników MK. A istota całej imprezy jest zgodna z fundamentem kazdej demokracji - prawem do zgromadzeń. Rowerzyści nie blokują ruchu - rowerzyści są częścią ruchu. Dzień w dzień swoją rutynową Masę Krytyczną mają kierowcy prywatnych samochodów, MZK, tirów itp. Ale masz rację, że to dyskusja nie na to forum:-) pzdr
właśnie masa krytyczna jest wulgarnym propagowaniem roweru gdyż ma na celu blokowanie ruchu a nie propagowanie czystej kultury jazdy na rowerze...ale ta dyskusja to nie na to forum
mozna powiedziec, ze tą serią przyczyniam sie do propagowania tego szlachetnego środku transportu ;-)
Tak ale sam to dostrzegłeś :-)))
Chyba popełniłem błąd w słowie "frekwencja"....
siedlce: a nie masz racji bo te czasy już minęły. Widać to po liczbie rowerzystów na ulicach miast, a przynajmniej tego w którym ja mieszkam oraz Wrocławia, Krakowa i paru innych..... Widać też po frekfencji na MAsach Krytycznych. Owszem pierwszy odruch człeka co "się dorabia" to zakup samochodu ale rowewryzacja polega na tym, że mając możliwość jazdy samochodem (i stania w korkach) wybierasz rower a nie na tym, że nie masz możliwości innego podróżowania niż rowerem (jak np w Chinach czy Pakistanie...). Zmienia się też społeczne postrzeganie rowersów w Polsce (przynajmniej w miejscach o których pisałem) ale nie znaczy że jest idealnia tak jak i z infrastrukturą rowerową. Ale jest o niebo lepiej niż było i zmierza ku lepszemu.
Mnie się jeszcze nie znudziło :-)))
slavic: zdecydowanie przeczytaj. Każdy dzień bez znajomości tego tekstu to dzień stracony:-)
u nas ludzie aby sie pokazac musza miec samochod i stac w korkach dziesiatki minut. szkoda ze u nas rower jest traktowany jak intruz...
szczerze przyznam ze... jeszcze nie czytalem, ale nie omieszkam ;-)
bdb:)
Ha! Już po miniaturce widziałem czyje. Rowersi rulez!!! NTB - czytałes tekst Lizuta na który namiar dałem przy poprzedniej focie? pzdr
świetna jest ta rowerowa sesja!