wspaniały zachód Słońca - czyli wakacyjne wspomnienia, wrzesień 2009; Canon EOS 300D, obiektyw 90-300 mm, statyw, polar, Av 4.5, Tv 1/60, ISO 100, ogniskowa 90 mm
Uwielbiam zachody i wschody. Zawsze zastanawiam się jak pożegna mnie dzień i jakim humorem mnie przywita... ich urok, specyficzny charakter, niepowtarzalność zawsze będą mnie fascynowały.
Plaster [2009-09-18 16:27:17] ==> no to już siedźmy w domu i nie oglądajmy już tych zachodów, tych banałów...a ptaszki, motylki, architektura, ludzie itp.itd?...zamknąć te portale fotograficzne i już.
:))
Uwielbiam zachody i wschody. Zawsze zastanawiam się jak pożegna mnie dzień i jakim humorem mnie przywita... ich urok, specyficzny charakter, niepowtarzalność zawsze będą mnie fascynowały.
dzięki :))
podoba się
:)))
Plaster [2009-09-18 16:27:17] ==> no to już siedźmy w domu i nie oglądajmy już tych zachodów, tych banałów...a ptaszki, motylki, architektura, ludzie itp.itd?...zamknąć te portale fotograficzne i już.
@Blade - 100% racji - o to mi chodziło :))
fajny kadr. pozostawienie tej góry dobrze podkreśla "ciężkość" tych chmur;)
@Modzel - owszem, siedziałem na dachu (taras) prawie godzinę :)), dzięki za odwiedziny :)
Ładnie zaświeciło.:)
:) dzięki - i tak sporo usunąłem :))
Trochę za dużo tego nieba na górze , ale zachód piękny. Wrota do nieba :-)
:)) zapewne nie uwzględniłeś wymoderowanych :))
niemozliwe, jestem bardzo skrupulatny w obliczeniach
:) mała pomyłka - nr 8744231298733 (a w moim folio gdzieś tak około nr 7...) - dzięki za odwiedziny i komentarz :))
zachód słońca bez sensu nr 8744230298734