Ujęcie jest świetne, szkoda że trochę nie ostre, cycu55 - tego weterynarza to .......

u mojego wykryto kociego hiv'a a to nieuleczalna choroba. Weterynarz w moim mieście powiedział że to przepuklina i dawał mu codziennie jakieś zastrzyki, jak się okazało tylko po to żeby sobie zarobić ;/ Potem właśnie pojechałam do wawy i okazało się że trzeba go uśpić :(

przykro mi ale niestety tak bywa, ja też musiałam uśpić kilka 'swoich' zwierząt (a mianowicie: pewnego bezdomnego kota i gołębia) i wiem jak to boli :(

czyli jednak umarł :(((((((