fakt... pstryknąłem nie schodząc z roweru... wiem że to żadne usprawiedliwienie, ale czas naglił, peleton czekał i patrzył na mnie jak na wariata... :-) pozdrawiam
...Ty się mną Dziama nie wysługuj;-) Wycięcie kabelków, to małe Miki, w porównaniu z rozdmuchiwaniem chmur. Tu na szczęście nie ma takiej potrzeby;-))))
te druty myślałem żeby wystemolwać... ale czy o to chodzi w takiej fotografii... a te ogłowione topole? też nie pasują do krajobrazu to topole euroamerykańskie, które ni jak nie powinny tam rosnąć :-)
heh... pstrykając takie obiekty się przyzwyczaić musisz... że jak na wariata patrzyć na Cię będą ;P
++:)
źle nie jest ale bez rewelacji :P
fakt... pstryknąłem nie schodząc z roweru... wiem że to żadne usprawiedliwienie, ale czas naglił, peleton czekał i patrzył na mnie jak na wariata... :-) pozdrawiam
...kadr przypadkowy niedopracowany, dobre swiatło
...Ty się mną Dziama nie wysługuj;-) Wycięcie kabelków, to małe Miki, w porównaniu z rozdmuchiwaniem chmur. Tu na szczęście nie ma takiej potrzeby;-))))
tam prawie wszystko inne być powinno ...
te druty myślałem żeby wystemolwać... ale czy o to chodzi w takiej fotografii... a te ogłowione topole? też nie pasują do krajobrazu to topole euroamerykańskie, które ni jak nie powinny tam rosnąć :-)
Bardzo malowniczo położona, ale wokół sporo przeszkadzajek i trudno je wyeliminować :)
Ela to z piłą na plenery biega...może Ci wyciachać te drzewa i słupy:)
kable wszechobecne się stały niestety ale obiekt klasa
Ładne miejsce.Pozdrawiam
piękna, tylko dla mnie trochę za mała w tym kadrze, jakby niepotrzebnie stłumiona
+++
:)))
+++
cerkiewka cudna, kadr mi nie bardzo
ech te kable;)...bdb
dobrze przez te drzewa