pomóżcie... to wina niedoświetlenia?
Dużo zdjęć z tej kliszy wyszło z kiepskim kontrastem, przyszarzałych (ale w sumie jednak to są skały, więc dużo kolorów tu nie ma...). To moje początki z analogową lustrzanką, więc trudno mi samemu ocenić. Chyba nie chodzi o film? (Kodak Gold 200). Może wybrałem złe miejsce do wołania?
pomóżcie... to wina niedoświetlenia? Dużo zdjęć z tej kliszy wyszło z kiepskim kontrastem, przyszarzałych (ale w sumie jednak to są skały, więc dużo kolorów tu nie ma...). To moje początki z analogową lustrzanką, więc trudno mi samemu ocenić. Chyba nie chodzi o film? (Kodak Gold 200). Może wybrałem złe miejsce do wołania?
blado troszkę, jak dla mnie:)