Coż ja też nie mogłem uwierzyć że woda może tak fajnie wyglądać :-)
W zasadzie był to mały spektakl który zafundowała nam natura podczas ulewy.
Siedzieliśmy pod namiotem imprezowym który przeciekał, a deski były wypaczone i każda działała jak koryto.
Efekt wzmocnił fakt że deski były dobrze zaimpregnowane (pewnie brudem też) i nie chłonęły
na początku wody.
Powiem szczerze, że jeszcze fajniej wyglądało to w czasie rzeczywistym jak jęzor wody się powoli rozprzestrzeniał niczym rozlany Terminator...
Zapewniam że to była zwykła deszczowa woda - a reszta to kwestia miejsca, momentu i kadru :-)
Coż ja też nie mogłem uwierzyć że woda może tak fajnie wyglądać :-) W zasadzie był to mały spektakl który zafundowała nam natura podczas ulewy. Siedzieliśmy pod namiotem imprezowym który przeciekał, a deski były wypaczone i każda działała jak koryto. Efekt wzmocnił fakt że deski były dobrze zaimpregnowane (pewnie brudem też) i nie chłonęły na początku wody. Powiem szczerze, że jeszcze fajniej wyglądało to w czasie rzeczywistym jak jęzor wody się powoli rozprzestrzeniał niczym rozlany Terminator... Zapewniam że to była zwykła deszczowa woda - a reszta to kwestia miejsca, momentu i kadru :-)
Dobre jest..
no wlasnie cos mi nie pasowalo, przeciez woda tak nie wyglada ;)
Podłoga po deszczu rtęci.
hmmm ciekawie to wyglada, podloga po deszczu? o wow