wnętrze jednej z izb w zubrzyckim skansenie Ziemi Orawskiej (Zubrzyca Górna), wystawa makatek, sierpień 2009; Canon EOS 350D, obiektyw 17-50 mm (Tamron), z reki, Av 4.0, Tv 1/25, ISO 800
nie wiem czy pięć lat temu ów neat był dostępny, zresztą - ani wtedy, ani teraz - nie miałem/nie mam zamiaru zbytnio koncentrować się na prezentacji zdjęć w sieci :). Na potrzeby Plfoto - wystarczają mi "opcje"/możliwości programu, który posiadam (legalnie) od dłuższego czasu :). Naprawdę - ocenianie fotografii - gdy głównym kryterium oceny "jakości" (powtarzam - pojęcia bez definicji) - jest świadomość/informacja - jakiego programu użyto do konwersji i przygotowania fotografii do publikacji w sieci - to wyłącznie "sztuka dla sztuki", mało - według mnie - istotna... ps. poza tym "uczenie się" kolejnego programu - nie wydaje mi się zbytnio atrakcyjne :)
:) no więc to co widzisz, to - niestety - osobnicza cecha Canona EOS 350D przy zdjęciach robionych z ISO powyżej 400. "Odszumianie" programowe daje/dawało - wyłącznie efekt (brzydkiego według mnie) "rozmydlenia"... :)
:))) Joginie - spałem swego czasu na takowym... Przy świeżo i mocna wypchanych siennikach - pomiędzy robił się "dołek", do którego - z obu stron - spadało się niejako "automatycznie"... :))
barszczon [2009-08-10 12:43:48] ==> To małżonkowie mają leżeć obok siebie jak dwie lelije?...Białe małżeństwo?...A Pan powiedział: "idźcie i rozmnażajcie się!"...@barszczona na stos za herezję!
:) corundum - dzięki :), zastanawiałem się czy nie "poprostować" - choć trochę - ale zrezygnowałem. W ogóle trochę się "skanseniłem" ostatnio - to i podobne jeszcze będą :))
:)) dziękuję - w tym przypadku - miałem (5 lat temu :))) )
Ty to masz pomysły :-0
nie wiem czy pięć lat temu ów neat był dostępny, zresztą - ani wtedy, ani teraz - nie miałem/nie mam zamiaru zbytnio koncentrować się na prezentacji zdjęć w sieci :). Na potrzeby Plfoto - wystarczają mi "opcje"/możliwości programu, który posiadam (legalnie) od dłuższego czasu :). Naprawdę - ocenianie fotografii - gdy głównym kryterium oceny "jakości" (powtarzam - pojęcia bez definicji) - jest świadomość/informacja - jakiego programu użyto do konwersji i przygotowania fotografii do publikacji w sieci - to wyłącznie "sztuka dla sztuki", mało - według mnie - istotna... ps. poza tym "uczenie się" kolejnego programu - nie wydaje mi się zbytnio atrakcyjne :)
zobacz jaki efekt daje neat, w nim trochę bardziej zaawansowaną filtrację zaimplementowano
:) no więc to co widzisz, to - niestety - osobnicza cecha Canona EOS 350D przy zdjęciach robionych z ISO powyżej 400. "Odszumianie" programowe daje/dawało - wyłącznie efekt (brzydkiego według mnie) "rozmydlenia"... :)
widzę, ale tu tak nie drażni, bo brak jest dużych jednobarwnych powierzchni
tu też widzisz "kolorowe szumy"? [to do kol. Tomchy]
@Makk75 - dzięki; @Madame - od czerwca tego roku znacznie powiększony :))
dobre
Ciekawy ten skansen. Kiedyś go zwiedzałam.
:)))
:)))))))
:))) @Garbo :))
Z podkreśleniem na słowo - KOCHAJMY SIĘ ! :D
:) dzięki - mnie też się wydaje takie... wesołe :)
kochajmy się jak bracia .... :)
i nóżki fajne... sympatyczne zdjęcie, uśmiechnięte
:))) Joginie - spałem swego czasu na takowym... Przy świeżo i mocna wypchanych siennikach - pomiędzy robił się "dołek", do którego - z obu stron - spadało się niejako "automatycznie"... :))
barszczon [2009-08-10 12:43:48] ==> To małżonkowie mają leżeć obok siebie jak dwie lelije?...Białe małżeństwo?...A Pan powiedział: "idźcie i rozmnażajcie się!"...@barszczona na stos za herezję!
:) corundum - dzięki :), zastanawiałem się czy nie "poprostować" - choć trochę - ale zrezygnowałem. W ogóle trochę się "skanseniłem" ostatnio - to i podobne jeszcze będą :))
Nawet w K.K. na nowo na seks się patrzy - patrz o. K.Knotz!
ale fajne
jaki seks? jakie namawianie? toż to łoże małżeńskie, a nad nim obraz święty...
Namawianie do seksu na plf?...zgroza!