Opis zdjęcia
Wobec pewnych okoliczności i pretensji jakie ma pewien użytkownik...opisuję jak było. Pływałem sobie spokojnie łódeczka po jeziorku jakieś 5h :). Po czym wraz z kilkoma osobami przycumowaliśmy do brzegu. Następnie postanowiliśmy troszkę zrelaksować się na pomoście tuż obok rozbitego wojskowego namiotu, który był przymocowany do podłoża czytać-ziemi tą ową widoczną linką:). Po paru 5 może 8minutach przyleciała sobie owa ważka z odgryzionymi/uciętymi/po prostu brak odnóżami (przez pierwsze 2minuty jadła sobie jakiegoś owadzika). A że siedzieliśmy jakieś 1m od tej linki wyciągnąłem pstrykadeło i ciach...i ciach..i tak 70 klatek:). Podczas sesji zrywała się do lotu, zataczała kółko po czym ponownie siadała...Na koniec oczywiście nie strudzona ważka odleciała sobie...kij wie gdzie.Chyba jasno opisałem co nie Panie G? (bo już naprawdę znudziło mi się tłumaczyć co i jak...bla bla bla)...
bdb
+++
A ps. ja też nie używam/nie posiadam obiektywu macro:). Więc nie zwalajmy winy na sprzęt...
Po pierwsze opisu nie zmieniłem bo go nie było czyli dodałem. Po drugie, a czemu odwet..ja nie z tych - bądźmy obiektywni:) Po trzecie zgadzam się, że może się nie podobać tylko nie potrzebne było z tym przyklejeniem i maltretowaniem... kto pyta nie błądzi. Poobserwować troszkę naturę...a wszystko się wyjaśni. Dlatego próbuję wielu rzeczy...aby nie palnąć później podobnie...:). I łyso mi się nie robi bo wiem jak było:)
Maxiumus ..zmieniłeś opis..?..ale jaja,klimat jak w ''07 zgłoś się''..-ano widzisz tak to jest,wacha wielka jak helikopter i kilka dziewiątek na szybko dodają wigoru,a jak już znajdzie się ktoś kto ma odmienne zdanie to się łyso robi trza się prężyć:)..znam ja już na wylot zachowanie na plfoto..działaj sobie dalej swoje makro,życzę powodzenia,kategoria nie moja i raczej jej nie podejmę a to nawet z uwagi na sprzęt..a i wiesz,dobrze chociaż żeś nie odwetowiec,chwalić Pana za to..miałem tu wiele różnych wypadków.pzdr
Gregor masz opis co i jak...a co do tego - nie widzisz, to napisałeś:... położonego na lince... czym się tu zachwycać.. - no to chyba logiczne, że kierowałeś to do autora czyli mnie bo chyba nie do św. mikołaja...i ja się nie frustruję, akurat myślenie i odpisywanie mnie nie meczy...:). Naprawdę miłego wieczoru. I nie, nie mam urazy do Ciebie, a wręcz przeciwnie. Tylko wolę zawsze wyjaśnić all na tip top...Ps. co do GO kadr był inny...linka szła po przekątnej...więc ostrość tam gdzie trzeba :)
..prześledziłem swoje komentarze,nie ma w nich mowy o tym że to zrobiłeś,tylko jak to wygląda..odnośnie linki,to chyba tylko ja napisałem o GO.. dziwi mnie fakt że się tak pompujesz i frustrujesz,poważnie..
Gregorku nie zasłaniaj teraz poprzednich swoich wypowiedzi linką... I postaram się zrobić fajne zaraz po Tobie...hehe chyba się nie doczekam...:). Gregor masz to na co zasługujesz...a potrafię się zachować...tylko zamiast spytać jak było faktycznie to odrazu tykasz we mnie jakieś oszczerstwa..- że wymęczyłem, że przyklejona/posadzona...że oberwałem nóżki...po co to było.? Zamiast się zapytać - nie mam nic do ukrycia to bym Tobie i innym napisał :)
tak faktycznie,setki osób..zwróć jeszcze uwagę ile osób Tobie napisało o kwestiach technicznych tego zdjęcia czyli w dziedzinie fotografii..i koniecznie edytuj sobie wpis ''o mnie'',bo to co tam piszesz zaprzecza temu jak się zachowujesz..-a tak na koniec,zrób kiedyś fajne makro ważce a nie lince na której siedzi..
Aj szkoda mi już klawiatury na Ciebie:). Powiem na koniec tyle, że brniesz jak ślepy koń przed siebie...nie mając argumentów czy popartych faktów...tyle osób próbowało Tobie uświadomić co się dzieje w tej dziedzinie...ale cóż. Jak nie da rady to i młotkiem nie wybijesz pewnych rzeczy z głowy. Mimo wszystko miłego wieczoru...(i nie masz racji:)).
no nie wątpię że tak dużo..w końcu kropelka to silny klej,tamtego nie komentuję ponieważ nie widziałem jeszcze ważki z brodą:D..wystawić komuś taką dedykację to tak jakby dać pani od przyrody zwiędłe kwiatki na koniec roku..heh..
To przestań myśleć bo Tobie to nie wychodzi widzę:). Miłego Wieczoru... Mam z 70 klatek tej ważki ale...Ty wiesz swoje. Czemu nie skomentujesz drugiego wstawionego? Haaa oj naprawdę zabawny jesteś:). Ale miło się gada:). Tylko fajnie, że tym razem to nie ja robię z siebie....:D
masz jednak problemy z przyswajaniem tekstu..-widzę że bardzo Cię nurtuje to co napisałem,powoli zaczynam myśleć że to jednak Twoja robota..hyh
O bosze Gregor daj sobie na luz sam napisałeś - Twoje zapewnienia są zbyteczne,owad jest okaleczony,ma połamane odnóża......owad ma poodrywane odnóża,wygląda na zamęczonego i położonego na lince... - więc pewnie kijem albo jakimś dragiem je złamałem i przykleiłem kropelką:)...naprawdę...i umiem czytać. Może Ty naucz się czytać ze zrozumienie co sam napisałeś...HeHe ale zabawny jesteś::)
Ważki siadają nie tylko na linkach. Gregor jak chcesz to zrobię fotkę jak kumpel stoi sobie na trawce, a po 15 minutach zrobię fotkę jak siadają na niego ważki same nie bojąc się go wcale. Nawet na palcu mu usiadła.
...czytaj chłopak uważnie komentarze,nie wiem w jakim celu brniesz w stronę awantur..
Gregor może się Tobie nie podobać i ok nie ma sprawy... Ale uwagi Twoje i oszczerstwa oraz zakłamanie jak i nie prawdziwe twierdzenia, iż owad był wymęczony i położony na lince to były nie na miejscu:). Gdy zapewniałem, że bardzo się cieszył wolnością i życiem:). Ot tyle;]:)
Wyglada na zadowolona
"Maxiumus [2009-08-09 10:03:33] A ps. W Twoim folio jest tyle pięknych macro, że naprawdę masz doświadczenie - jak oceniać i gdzie powinna być GO:)" ===> ale pozytywne komentarze od tych, co nie mają makro w swoim pf, są ok; tak?
Maximus powiem tak.Musisz przyjąć do wiadomości że nie wszystko wszystkim się musi podobać,ja akurat należę do osób które nie tają swoich odczuć do zdjęć i mówią co myślą.Daruj sobie epitety w swoich komentarzach co do mojej osoby,nie naprężaj się tak i nie rób nagonki,ponieważ to do niczego nie prowadzi.Skomentowałem jedno z tysięcy zdjęć na tym portalu,to wszystko.Co zaś do komentarza który napisałeś [2009-08-09 10:03:33] to nie ma u mnie w ogóle makro,co nie oznacza że nie podoba mi się ono,wręcz przeciwnie,mam nawet ulubionego autora w tej kategorii.Ogólnie mówiąc Twoje zdjęcia makro są słabe dla mnie i wiele jeszcze przed Tobą,dokładnie jak piszesz w swoim blogu,myślę że te kilka dni przez które robisz zdjęcia tego typu to to za mało.
Zajebiste!;D ++++
za Nemo i Jaggerem, ciekawe zdjęcie
I pięknie to ująłeś Jagger. Podniebne bitwy w wykonaniu tych owadów to coś pięknego. Pną się ku górze - jedna za drugą czasami doskakuje trzeci osobnik i walka trwa:). Przy czym wykonując kilkadziesiąt akrobacji powietrznych:). Pięknota:D. Ps. Gregor dostał już 2 ujęcie ale widocznie nie ma nic do powiedzenia:)
ważki to wojownicy i wytrawni myśliwi, bardzo często brakuje im jakiejś części odnóża, a pod koniec sezonu wyglądają jak po bitwie... jeżeli by faktycznie oberwała od człowieka, to uszkodzenia przede wszystkim byłby na skrzydłach, są największe i delikatne. nie chce tu osadzać i tylko się domyślam, że mogła być zaatakowana od dołu przez innego drapieżnika... nogi wyglądają na odgryzione... autor musiałby je dociąć nożyczkami, bo oderwać tylko dolną część stawu? to raczej nie możliwe... pozdrawiam...
Nemo:) Szkoda, że nie dałem ważce cylindra i laski i nie kazałem tańczyć...może Gregor'a by zainteresowało:)
Gregor nie kuma Ciebie. To tylko ludzie wyrywają nóżki ważką? A ona nie mogła ich gdzieś indziej stracić? O co tu się wzruszać? Sama natura! A ważka ładnie pokazana :)
A ps. W Twoim folio jest tyle pięknych macro, że naprawdę masz doświadczenie - jak oceniać i gdzie powinna być GO:) Miłego Dnia mój miszczu:)
Gregorku masz już następne:)
-fota nic specjalnego- ..ktoś mnie zaprosił dziś na obiad więc z Twojego wystawienia nie skorzystam.
I zaraz wstawię Tobie dla Twojego pewnego EGO tego samego owada jakieś 2 min. wcześniej jak sobie wcina jakąś muszkę pewnie mu dałem do jedzenia:). Ajjj są ludzie i ludzie...nigdy nie widzieli owada bez kończyn:) A jak mu brakuje to już człowiek zły...pfff
Twoje zapewnienia są zbyteczne,owad jest okaleczony,ma połamane odnóża..a fota -nic specjalnego,są przepalenia i GO nie weszła tam gdzie powinna.. jestem na nie-duże nie..
Gregor zapewniam Ciebie, że owad sam sobie swobodnie latał:) I siadał sobie sam na linkę jak chciał:) Więc jak nie wiesz to nie osądzaj...i nawet się nie bała i dawała się podejść na 20 cm.
...owad ma poodrywane odnóża,wygląda na zamęczonego i położonego na lince... czym się tu zachwycać..
Pomimo kalectwa zadowolona z życia :) Bdb!
...a uśmiecha ma od ucha do ucha ;DDD
No ale nie zaplątała się:)
wygląda jakby ją zaplatała... :-)
super i jest pomysl