Jakby to określić... Ten niepokojący błękit, Ten wyrafinowany brąz... To ujmujące postrzeganie krzywizn. I światło jakby padało znienacka i dodawało krzykliwą dramaturgię. I podpis wyrażający wszystko i nic. Barti czy jesteś osobą z tak zwanego "środowiska"?.Moja ocena jest jak najwyższa.
Gdybyś miał odrobinę; takie małe ziarenko, takie coś... Mógłbyś TO uchwycić. Poczuć mocniej i napisać cienkim głosem.
aż tak mocno :)))
Hmmm...mnie nie chwyta...
Jakby to określić... Ten niepokojący błękit, Ten wyrafinowany brąz... To ujmujące postrzeganie krzywizn. I światło jakby padało znienacka i dodawało krzykliwą dramaturgię. I podpis wyrażający wszystko i nic. Barti czy jesteś osobą z tak zwanego "środowiska"?.Moja ocena jest jak najwyższa.
super!
a mi sie podoba :)) ...ale co do kadru to chyba całkiem niezła sugestia... Barti, oryginał znowu lepszy ;))
przeszkadza mi ten balagan wokol, moze z ciasniejszym kadrem byloby lepiej, ladne swiatlo