Dzięki za wizytę i komentarze.:) Janusz prawdopodobnie nigdy nie będę miał aż tak wysokich aspiracji, co nie zmienia faktu, że fotografię traktuję jak dobrą zabawę i niech tak zostanie. Do wyścigu po zaszczyty wcale mi nie spieszno. Być może podchodzę do tematu zbyt emocjonalnie czego wynikiem są moje prace i komentarze. Jeżeli coś wywrze na mnie wrażenie - komentuję. Niczego nie traktuję profesjonalnie ponieważ profesjonalistą nie jestem, a flaszkę pewnie kiedyś wypijemy.:)))
No to "skujemy" się w trzech.:))) Oj będzie głowa bolała.:)))
Dwie flaszki. Chyba muszę się skuć ;(...
Każdy powód jest dobry, żeby coś uczcić.:) To czym się tak ekscytujesz??? Może szczęśliwe ojcostwo??? A może teściowa do studni wpadła???;)))
na trzeciego...mam co świętować ;)
Mariusz. Przeciwwskazań nie stwierdzono. Wręcz przeciwnie.:) i żeby nie chodzić do sklepu dwa razy proponuję dwie flaszki.:)))
Jak flaszkę, to ja się też piszę. Pozdrówka Sylwek :)...
:)
a mnie sie ta fota podoba i nie szukam ostrości na pierwszym planie.....
Dzięki za wizytę i komentarze.:) Janusz prawdopodobnie nigdy nie będę miał aż tak wysokich aspiracji, co nie zmienia faktu, że fotografię traktuję jak dobrą zabawę i niech tak zostanie. Do wyścigu po zaszczyty wcale mi nie spieszno. Być może podchodzę do tematu zbyt emocjonalnie czego wynikiem są moje prace i komentarze. Jeżeli coś wywrze na mnie wrażenie - komentuję. Niczego nie traktuję profesjonalnie ponieważ profesjonalistą nie jestem, a flaszkę pewnie kiedyś wypijemy.:)))
świetnie pokazane, klimat gada i bez ostrości z żyletkowa ;-)
Oj, Sylwek... coś nie idą Ci ostatnio zdjęcia. Za długa przerwa. Przyjedź, zrobimy butelkę i pofocimy jak chłopy :)
Zdjęcie robione było w księżycową noc przy ustawieniach manualnych: P - 4,5; T- 1". Obiektyw 28-90, statyw.:)
ostrość gdzieś uciekła. Jakie ustawienia ?