Opis zdjęcia
Wzywam żołnierzy IV Obwodu Warszawa-Ochota, którzy w nocy 1 sierpnia 1944 r. po ciężkiej bitwie na Ochocie, wycofaliście się z Warszawy ku Lasom Sękocińskim i polegliście w krwawym boju w Pęcicach. - - - - - STAŃCIE DO APELU! - - - - - POLEGLI NA POLU CHWAŁY! - - - - - Was wzywam! Harcerze Batalionu \\\'Zośka\\\' - chłopcy z Ochoty i Piaseczna, którym nie było dane stawić się w miejscu koncentracji Batalionu na Woli i polegliście w dniu 2 sierpnia 1944 roku w bitwie pod Pęcicami. - - - - - STAŃCIE DO APELU! - - - - - POLEGLI NA POLU CHWAŁY!
tak.
(:
Marto, wypada się cieszyć, że jest coś takiego jak owa sztafeta, choć w moim otoczeniu bliższym i dalszym raczej nie bardzo widoczna. Pardon, jest "widoczna", na pogrzebach. Ale moje smutne refleksje są natury ogólniejszej, powiedzmy historycznej. p-m.
ja chętnie posłucham lubie takie opowieści. tylko obawiam się, że całość przeczytam dopiero w domciu późniejszym wieczorkiem. :(
A widzisz Witoldzie, ja tymczasem bardzo się cieszę z tego, że zaczęłam jeździć na pęcickie spotkania, bo wracam stamtąd naładowana "dobrą energią". To wpływ rodzin pecickich, które od lat sie tam zbierają (są tacy, co przylatują nawet z antypodów). No i niesamowita jest 'sztafeta pokoleniowa', na której rzecz się opiera.
Refleksje mam raczej smutne niż podniosłe. Z latami coraz smutniejsze... p-m.
Arturze, 1/2 mojej rodziny jest z dawien-dawna warszawska, a dom rodzinny był na Czerniakowie... W czasie wojny w zakładzie giserskim moje dziadka (i babci) odlewano zamki i inne metalowe części na potrzeby Armii Krajowej... Mozna by długo opowiadać... gdyby ktoś chciał posłuchać ;)
widze Marto, że Ci się ostatnio zebrało na patriotyczną nutke. ;)