Wybacz ale nie znasz mnie i nie masz pojęcia jak wyładowuję emocje a co do sposobu i formy i poprawności pisania komentarzy każdy ma swój styl a mnie się mój podoba . Na Twoim nie będę się niestety wzorował :) Pozdrawiam :-)
Virgo59, dziękuję za odwzajemnienie oceny:)) Przy następnym wyładowaniu emocji, postaraj się poprawnie pisać komentarze. Dorośli ludzie powinni znać język ojczysty. Pozdrawiam:)
Z tego co pamiętam (a mam kilka albumów) Włodzimierz Puchalski nie fotografował przyrody w izohelii dwutonowej, raczej pokazywał tonacje i paletę barw bez przepaleń a przynajmniej tak mocnych :)
Mariusz Lemiecha [2009-07-28 19:26:42] > dokładnie, akurat byłem 2 tygodnie temu u Wołkowa w Supraślu i widziałem oryginały zdjęć, które masz na myśli. Ale pomysł na obróbkę naszedł mnie po obejrzeniu Puchalskiego;)
pamiętam leśne opowieści tego pana... stare dobre czasy, chociaż z wiekiem był coraz bardziej rozgadany ;)
ciekawe takie graficzne, ale ten biały kawałek dołu mogłeś przyciąć :)
zatrzymalo mnie to zdjecie
jak linoryt :-)
graficzne ale i ciekawe
fajne
eee... ! juro 'masa na autyzm' muszę być w formie :-)
To może dziś?
pretekstu szukam...
Sławek, bez przesady.
Lubię takie minimalki:) Gratuluję Dna.
ooo... trzeba to opić... ;-)
Piękne DNO, chociaż frustratem (tką) nie jestem, ale już kiedyś tam oceniałam :)
..już dawno powinno tu być !!
podoba
Ujęło mnie:)
widzę, że to ulubione zdjęcie frustratów :))))
Daleko ,oj daleko do Wiktora Wołkowa.....a tak przy okazji Wołkow zachodów słońca się nie wstydzi ;)
;)
Naprawę Wołkow by się nie powstydził :-)
a wiesz, moj Dziadzio znal go osobiscie :)
Doczytaj co znaczy słowo "inspiracja". Bo po Twoim wpisie, sądzę, że pomyliłeś znaczenie ze ślepym naśladownictwem.....
Wybacz ale nie znasz mnie i nie masz pojęcia jak wyładowuję emocje a co do sposobu i formy i poprawności pisania komentarzy każdy ma swój styl a mnie się mój podoba . Na Twoim nie będę się niestety wzorował :) Pozdrawiam :-)
Virgo59, dziękuję za odwzajemnienie oceny:)) Przy następnym wyładowaniu emocji, postaraj się poprawnie pisać komentarze. Dorośli ludzie powinni znać język ojczysty. Pozdrawiam:)
Z tego co pamiętam (a mam kilka albumów) Włodzimierz Puchalski nie fotografował przyrody w izohelii dwutonowej, raczej pokazywał tonacje i paletę barw bez przepaleń a przynajmniej tak mocnych :)
:) dostrzegam lekkie przepalenie w górze kadru, ale ... hehehe... ;)
fajne były te boćki :)
fajne, graficzne wrecz :)
fajne
podoba mi się
atop, ale nie mój;) wynika z czerpania z klasyków;))
świetny pomysł, gratuluję!
Świetne i konwencja jak najbardziej pasuje.
Poza tym cieszę się, że chłopaki jeszcze ktoś tych Panów kojarzy bardziej niż programistów z ADOBE;)))
fajne. a P. bardzo lubię i pamiętam
Mariusz Lemiecha [2009-07-28 19:26:42] > dokładnie, akurat byłem 2 tygodnie temu u Wołkowa w Supraślu i widziałem oryginały zdjęć, które masz na myśli. Ale pomysł na obróbkę naszedł mnie po obejrzeniu Puchalskiego;)
Nie no Wołkowem pojechałeś :D ale podoba mi się...BARDZO!!!
pamiętam leśne opowieści tego pana... stare dobre czasy, chociaż z wiekiem był coraz bardziej rozgadany ;) ciekawe takie graficzne, ale ten biały kawałek dołu mogłeś przyciąć :)