Kssen, ja nie mowie ze nie lubie, lubie LOTR, ale sie moda zrobila i wszyscy jaaaada az milo. Jakby innych skojarzen nie bylo juz wcale. Tak jak wczesniej z wiedzminem. Jak dla mnie to moze byc Stumilowy Las :) A co to za ksiazka o ktorej mowisz?
Magda, jak nie lubisz to naprawde polecam ta swoja IV czesc trylogii Tolkiena - Leskov sie autor nazywa. Widzialem nowe wydanie. Mnie po "Druzynie pierscienia" zaczely sie gemitlis widoczki nieco odbijac
Faktycznie jak z starego filmu...ale dobre. Pozdrawiam/oceniam.
bombastyczne
podoba się, ładnie wyprane
Kssen, ja nie mowie ze nie lubie, lubie LOTR, ale sie moda zrobila i wszyscy jaaaada az milo. Jakby innych skojarzen nie bylo juz wcale. Tak jak wczesniej z wiedzminem. Jak dla mnie to moze byc Stumilowy Las :) A co to za ksiazka o ktorej mowisz?
Magda, jak nie lubisz to naprawde polecam ta swoja IV czesc trylogii Tolkiena - Leskov sie autor nazywa. Widzialem nowe wydanie. Mnie po "Druzynie pierscienia" zaczely sie gemitlis widoczki nieco odbijac
"marianna moich marzeń" oglądałem taki film gdzieś w 60-tym , niemiecki - nic o nim nie potrafie powiedzieć, jakaś baśń, taki klimat...
A gdyby nie ten paproch, to całkiem nastrojowe ..
piękny las!
paproch calkiem solidny :) czy wszystkim sie juz wszystko z LOTR kojarzy?
Pikne... Lorien? ;->
no czarny
O, paproszek widzę...