do tarasu nic nie mam.opinia dotyczyła fotografii:)może to kwestia monitora ale ten "żółty" nie wskazuje na karnacje tylko raczej na przesycenie koloru.tłumaczę 3 zdanie-dziecko kojarzy się pozytywnie,wyzwala pozytywne emocje- dlatego często te pozytywne emocje przenosi się na odbiór zdjęcia .
Cóż, różne są tarasy w różnych częściach świata ;)
alagarcia - mieszkańcy Azji mają podobno to do siebie, że zabarwieni są na żółtawo, ale możesz wiedzieć lepiej. Trzeciego zdania nie rozumiem.
:)
do tarasu nic nie mam.opinia dotyczyła fotografii:)może to kwestia monitora ale ten "żółty" nie wskazuje na karnacje tylko raczej na przesycenie koloru.tłumaczę 3 zdanie-dziecko kojarzy się pozytywnie,wyzwala pozytywne emocje- dlatego często te pozytywne emocje przenosi się na odbiór zdjęcia .
Cóż, różne są tarasy w różnych częściach świata ;) alagarcia - mieszkańcy Azji mają podobno to do siebie, że zabarwieni są na żółtawo, ale możesz wiedzieć lepiej. Trzeciego zdania nie rozumiem.
a mi sie niezbyt podoba.dziecko jest nienaturalnie żółte.nie kazde zdjecie zdjecie z dzieckiem jest dobre
zajebisty taras.. to taki kambodżański odpowiednik polbruku?
Bardzo mi sie podoba:-)