"Kocham Ciebie
Choc wiem ze nadal szukasz swojej gwiazdy wysoko na niebie
Tracisz mnie i cene ktora placisz codzien
Za marzenia nierealne
Ty chcesz dotykac glowa nieba
I milosci pelnej spadajacych gwiazd
Czemu wiec tak rzadko mnie dostrzegasz
Nie czujesz mego ciepla nie kochasz tak
zyjesz snem i czekasz na dobry czas
Popatrz na mnie - czy nie widzisz ze ja...
Dla Ciebie niebo bezludne mam
Dla Ciebie moge pokonac strach
Dla Ciebie usmiech aniola mam
Dla Ciebie gonie slonce
Dla Ciebie zyje na nieba tle
Dla Ciebie czuje ze moge biec po niebie
Gdy jestes blisko mnie"
Dla Ciebie...
"...Przybądź do mnie,
Nasz czas zbliża się tak szybko, jak westchnienie.
Jak niebezpieczne może być uwielbienie?
Tańczymy, a muzyka milknie.
Unosimy ich wszystkich daleko,
Szybując w ich nieobecnych oczach.
Uniosłaś mnie ponad mnie samego,
z upiorną otchłanią twego umysłu.
Wzrosłaś ze snu w mych ramionach.
Twoje piękno odebrało mi siłę.
Biegniemy poprzez gwiazdy na polach niebios.
Zakosztowaliśmy romantyzmu.
Nie mamy wytłumaczenia.
Płoniemy w pożądaniu.
Umieramy w naszym spojrzeniu i toniemy w naszych ramionach..."
smutne, dobre :)) (mój syn powiedziałby: "czemu tak smutasz, nie smutaj...")
BN: jeszcze gorzej. "Krzesło łaski" Kultu mi się włączyło. Będzie ciężko
BN: a ja właśnie smłucham Kult "Latający Holender". Jeszcze smutniej mi. Tęsknota za kobietą się włącza... eh. czas zapalić Boguś.
smutna ta fota.....
"Kocham Ciebie Choc wiem ze nadal szukasz swojej gwiazdy wysoko na niebie Tracisz mnie i cene ktora placisz codzien Za marzenia nierealne Ty chcesz dotykac glowa nieba I milosci pelnej spadajacych gwiazd Czemu wiec tak rzadko mnie dostrzegasz Nie czujesz mego ciepla nie kochasz tak zyjesz snem i czekasz na dobry czas Popatrz na mnie - czy nie widzisz ze ja... Dla Ciebie niebo bezludne mam Dla Ciebie moge pokonac strach Dla Ciebie usmiech aniola mam Dla Ciebie gonie slonce Dla Ciebie zyje na nieba tle Dla Ciebie czuje ze moge biec po niebie Gdy jestes blisko mnie" Dla Ciebie...
pomi :))
.
"...Przybądź do mnie, Nasz czas zbliża się tak szybko, jak westchnienie. Jak niebezpieczne może być uwielbienie? Tańczymy, a muzyka milknie. Unosimy ich wszystkich daleko, Szybując w ich nieobecnych oczach. Uniosłaś mnie ponad mnie samego, z upiorną otchłanią twego umysłu. Wzrosłaś ze snu w mych ramionach. Twoje piękno odebrało mi siłę. Biegniemy poprzez gwiazdy na polach niebios. Zakosztowaliśmy romantyzmu. Nie mamy wytłumaczenia. Płoniemy w pożądaniu. Umieramy w naszym spojrzeniu i toniemy w naszych ramionach..."
:)
Wnętrze-burza emocji, na zewnątrz...kamienie. bdb
Uprasza się - wiadomo jak - uśmiechać choć trochę :-). p-m.
...
Smutas... :*
trudne
tak! Mnie też się widzi. Ma w sobie taką surowość, właściwie trudno określić. Po prostu coś ma w sobie.
smutne takie...
Mnie się bardzo podoba. Portret z charakterem
:)
kcę kcę :*
ee opis nie teaki jak trzeba, taki jest adekwatny ;) -> http://www.youtube.com/watch?v=Jt8Q7Fsa_Vs
czesc mala, chcesz cmoksa?
takie sobie