No cóż, z tłem często jest tyle problemów, że rezygnuję ze zrobienia zdjęcia, gdy temat główny jest zagłuszany tłem wywołującym u nas dysonans. Tu jest znacznie lepiej niż na poprzedniej wersji, ale i tak zostało mnóstwo rzeczy niepasujących skojarzeniowo do tych nóg, z kotem na czele. Ale z drugiej strony szkoda byłoby choć tego, co jest, nie pokazać. Ach, szkoda. P.S. Czemu ciągle mi się kojarzy "Imię Róży"? - pozdrawiam
wyjeb.... tygrys !!
za to tutaj fajnie
dziękuję BN-72 i rsaw za konstruktywną krytykę i nowe spojrzenie na moją pracę Pozdrawiam :)
No cóż, z tłem często jest tyle problemów, że rezygnuję ze zrobienia zdjęcia, gdy temat główny jest zagłuszany tłem wywołującym u nas dysonans. Tu jest znacznie lepiej niż na poprzedniej wersji, ale i tak zostało mnóstwo rzeczy niepasujących skojarzeniowo do tych nóg, z kotem na czele. Ale z drugiej strony szkoda byłoby choć tego, co jest, nie pokazać. Ach, szkoda. P.S. Czemu ciągle mi się kojarzy "Imię Róży"? - pozdrawiam
dobre:)