Pszenica sama w sobie może być dobrym tematem. Ale skoro wpadliśmy już na taki pomysł to teraz druga część procesu, kto wie, czy nie ważniejsza - zastanowić się, w jaki sposób przedstawić temat, by jak najlepiej go wyeksponować. A co za tym idzie - sporo do pomyślenia na temat warunków, sposobu przedstawienia, światła, kompozycji itp, itd. A wtedy zapewniam, że i pszenica może mieć wysokie noty.
derianek słusznie prawi
Pszenica sama w sobie może być dobrym tematem. Ale skoro wpadliśmy już na taki pomysł to teraz druga część procesu, kto wie, czy nie ważniejsza - zastanowić się, w jaki sposób przedstawić temat, by jak najlepiej go wyeksponować. A co za tym idzie - sporo do pomyślenia na temat warunków, sposobu przedstawienia, światła, kompozycji itp, itd. A wtedy zapewniam, że i pszenica może mieć wysokie noty.
nie ma co się urażać, czy cuś - jest poprostu mało ciekawie i już ;) ... Ot pszenica ...
szczerze mówiąc nie porywa (bez urazy) - światło i kadr niezbyt ciekawe, no i jakby nieostre to zdjęcie.