Jedna z pierwszych w III RP, jeszcze przedlepperowskich rolniczych blokad drogowych - bodaj marzec 1991 roku. Pierwsze zdjęcie z cyklu - http://plfoto.com/1900587/zdjecie.html
Malczer [2009-07-13 12:12:26]: zauważam, że od czasu wejścia do UE, w ogóle nie było wśród rolników większego niezadowolenia, o sytuacji, która wyciągnęłaby ich na drogi nie wspominając. Skończyły się "dołki świńskie", "kleski kartoflane", raz urodzaju, raz nieurodzaju. Ja nie mówię, że raj nastał, ale skala problemów i amplituda wahań nastrojów na wsi wyraźnie się zmniejszyły. A co do pamięci - wszystko przemija, później wraca czasami jako inscenizacja, czy to bitwy pod Grunwaldem, czy stanu wojennego, czy jakichś bitew. Mnie chodzi po głowie inscenizacja pod nazwą "rzucili kiełbasę i masło". Inscenizacja, a raczej konkurs z nagrodami - kto wygra, nie płaci za zdobyty towar :). Pozdrówko z Kongresówki
Piotr Bozejewicz [2009-07-13 11:54:44]: masz rację, dlatego napisałem "jedna z pierwszych", jeszcze przelepperowska. To jest focone P-sixem na Fotopanie HL - tez odwijanym z pazłotka. Pozdrawiam :)
Oj, pierwsze blokady to spotykałem już w sierpniu '89 na Podkarpaciu. W 90 robiłem juz na pewno na kodaku, a pamiętam, że focąc taką napotkaną bodaj w Kątach blokadę, ładowałem jeszcze jakiegoś fotopana z pazłotka do dyżurnej kasetki, siedząc w przydrożnym rowie. Blokada zatrzymała naszego pekaesowego niebieskiego ogórka., ale nie trwało to chyba dłużej niż godzinę. Zresztą wtedy ruch był taki, co kot napłakał i tych zatrzymanych samochodów nie było więcej, niz kilkanaście.
świetne twarze :) a ten w garniturku - pasuje, nawet bardzo, takie zestawienie z poprzedniego okresu, charakterystyczne dla tamtych lat
!!! pzdr !!!
cza se umić stanonć f Życiu Warszawy
Ten w garniturku nie bardzo pasuje do reszty towarzystwa.
9.:)
wicie, rozumiecie :DDD
Wiele się można od Ciebie nauczyć.
Malczer, nie jeden z tych, którzy liczyli na krótką pamięć chłopów się srodze przeliczył. Oni maja pamięć słonia. Wiem, bo sam jestem ze wsi.
Malczer [2009-07-13 12:12:26]: zauważam, że od czasu wejścia do UE, w ogóle nie było wśród rolników większego niezadowolenia, o sytuacji, która wyciągnęłaby ich na drogi nie wspominając. Skończyły się "dołki świńskie", "kleski kartoflane", raz urodzaju, raz nieurodzaju. Ja nie mówię, że raj nastał, ale skala problemów i amplituda wahań nastrojów na wsi wyraźnie się zmniejszyły. A co do pamięci - wszystko przemija, później wraca czasami jako inscenizacja, czy to bitwy pod Grunwaldem, czy stanu wojennego, czy jakichś bitew. Mnie chodzi po głowie inscenizacja pod nazwą "rzucili kiełbasę i masło". Inscenizacja, a raczej konkurs z nagrodami - kto wygra, nie płaci za zdobyty towar :). Pozdrówko z Kongresówki
I co? Przeszli, poszli i zapomnieli. Tak sobie myślę, że te blokady to się zlepperyzowały i postrzegane są negatywnie ;)...
Piotr Bozejewicz [2009-07-13 11:54:44]: masz rację, dlatego napisałem "jedna z pierwszych", jeszcze przelepperowska. To jest focone P-sixem na Fotopanie HL - tez odwijanym z pazłotka. Pozdrawiam :)
Oj, pierwsze blokady to spotykałem już w sierpniu '89 na Podkarpaciu. W 90 robiłem juz na pewno na kodaku, a pamiętam, że focąc taką napotkaną bodaj w Kątach blokadę, ładowałem jeszcze jakiegoś fotopana z pazłotka do dyżurnej kasetki, siedząc w przydrożnym rowie. Blokada zatrzymała naszego pekaesowego niebieskiego ogórka., ale nie trwało to chyba dłużej niż godzinę. Zresztą wtedy ruch był taki, co kot napłakał i tych zatrzymanych samochodów nie było więcej, niz kilkanaście.
:)
Fajna scenka, dobra reporterka
..a ten Panie przewodniczący..focić przyjechał aż z Makowa...i tam na taczce szkła wozi..to wzieliśmy chłopa do blokady...