mnie tam ona przerazila :) to jak historia z ta katedra w hiszpanii z ok roku 1100 gdzie wsrod bogatych zdobien znaleziono... kosmonaute w skafandrze i kuli na glowie wyrzezbionego :/ hmyyyy Pan Deniken nie byl moze takim krejzolem
indianie w ameryce poludniowej wierza, ze jak wir wciaga ich w Amazonce to nie maja z nim walczyc tylko sie niemu poddac i plynac w glab - wtedy wyplywaja z drugiej strony ziemii w... australii :) pozniej wracaja tak samo - czesto pare kilometrow dalej lub parenascie - zanotowano przypadki, ze dzicy opowiadali dokladnie o australii i aborygenach a rzeczy sie dzialy w glebokich ostepach dzunglii gdzie bialy czlowiek dociera raz na kilka lat... ciekawe - nie?
ok
Ale złapałaś:)) Bardzo fajnie.A po przeczytaniu komentarzy Lwa i ciekawie i fajnie:))
dobre zdjęcie i do tego dwie bardzo ciekawe historie w jednym miejscu ;)
mnie tam ona przerazila :) to jak historia z ta katedra w hiszpanii z ok roku 1100 gdzie wsrod bogatych zdobien znaleziono... kosmonaute w skafandrze i kuli na glowie wyrzezbionego :/ hmyyyy Pan Deniken nie byl moze takim krejzolem
Lwie, jestem naprawdę pod wrażeniem ;)
Lew lagodny jak baranek [2009-07-10 22:12:17] to piękna, pouczająca legenda:)
...;)
indianie w ameryce poludniowej wierza, ze jak wir wciaga ich w Amazonce to nie maja z nim walczyc tylko sie niemu poddac i plynac w glab - wtedy wyplywaja z drugiej strony ziemii w... australii :) pozniej wracaja tak samo - czesto pare kilometrow dalej lub parenascie - zanotowano przypadki, ze dzicy opowiadali dokladnie o australii i aborygenach a rzeczy sie dzialy w glebokich ostepach dzunglii gdzie bialy czlowiek dociera raz na kilka lat... ciekawe - nie?
odbicie lepsze od oryginału :)
;)
a ja mam tyytul dla Ciebie :) dwa swiaty :) dwie rzeczywistosci :)