starali sie chłopaki starali, przyznać im to trzeba :) tyle że lud ciemny wolał sie samochodem wybrać i zakleić ulice niż z ich usług skorzystać i to mnie dziwi i smieszy za razem:)
na takich imprezach liczyć na gastronomię nie ma co. już lepsze własne kanapki bo pod ręką zawsze :) ogólnie ludzkie szaleństwo, człowiecza horda przelała sie przez miasto, i jako szrańcza wszelaką strawe pochłaniała. współczułem ludowi pracującemu kuchni i fast-foodów bo to piekło dla nich być musiało:)
no i chwali Ci sie to, szkoda że tak niewielu wpadło na ten sam pomysł :) ja rowerem śmigałem pomiędzy zakorkowanym tłumem i drwiłem w twarz motoryzacji :P
Lew, ale żaglowiec przybity do brzegu to jak koń uwiązany do płotu, tylko w galopie dostrzec można majestat i piękno:) tu chodzi o wolnośc i marzenia, a nie kadry i estetykę:)
no ba :) ale czy impreza była niewypałem? ja tam przez tydzień z domu nie wychodziłem by w korkach nie stać, ale poza tym słyszałem pozytywne opinie:) no i Dar Pomorza wyciągneli na przejażdżkę co samo w sobie było wspaniałe :) jak posiedze nad tymi fotami to może go nawet wrzuce, ale p[roblem jest ze na wielu zdjęciach poucinane jachty są, co jednak szpeci
co wy gadacie? od czwartku staly zakotwiczone zaglowce w Gdynii i na na kilka mozna bylo spokojnie wejsc :) nie trzeba bylo tylko dreptac po plazy :)))
Lewy bo ta impreza była niewypał...a dziki już wytłumaczył dlaczego takie ujęcia,a nie inne. Niestety nie każdy ma tatę prezesa...jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma:)
starali sie chłopaki starali, przyznać im to trzeba :) tyle że lud ciemny wolał sie samochodem wybrać i zakleić ulice niż z ich usług skorzystać i to mnie dziwi i smieszy za razem:)
fakt i to w obie strony :) choc w sobote ponoc ciezko bylo wbic sie w wagonik :)
no panowie nie ma co narzekać mogło być gorzej skm-ka jezdziła na czas
na takich imprezach liczyć na gastronomię nie ma co. już lepsze własne kanapki bo pod ręką zawsze :) ogólnie ludzkie szaleństwo, człowiecza horda przelała sie przez miasto, i jako szrańcza wszelaką strawe pochłaniała. współczułem ludowi pracującemu kuchni i fast-foodów bo to piekło dla nich być musiało:)
zato gastronomia zadrwila mi w twarz karzac czekac ponad godzine na strawe :)
no i chwali Ci sie to, szkoda że tak niewielu wpadło na ten sam pomysł :) ja rowerem śmigałem pomiędzy zakorkowanym tłumem i drwiłem w twarz motoryzacji :P
e tam niewypal - mnie sie podobalo :) bylo cool :) a korki ominalem zostawiwszy boid w boksie i udawszy sie na pobliska stacje koleji SKM :)
Lew, ale żaglowiec przybity do brzegu to jak koń uwiązany do płotu, tylko w galopie dostrzec można majestat i piękno:) tu chodzi o wolnośc i marzenia, a nie kadry i estetykę:)
no ba :) ale czy impreza była niewypałem? ja tam przez tydzień z domu nie wychodziłem by w korkach nie stać, ale poza tym słyszałem pozytywne opinie:) no i Dar Pomorza wyciągneli na przejażdżkę co samo w sobie było wspaniałe :) jak posiedze nad tymi fotami to może go nawet wrzuce, ale p[roblem jest ze na wielu zdjęciach poucinane jachty są, co jednak szpeci
co wy gadacie? od czwartku staly zakotwiczone zaglowce w Gdynii i na na kilka mozna bylo spokojnie wejsc :) nie trzeba bylo tylko dreptac po plazy :)))
Lewy bo ta impreza była niewypał...a dziki już wytłumaczył dlaczego takie ujęcia,a nie inne. Niestety nie każdy ma tatę prezesa...jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma:)
bo nie każdego stać na zacięgnięcie sie na jacht lub wynajęcie śmigłowca:) plebs foci z brzegu:)
natlok zdjec z zaglowcami z daleka i bliska zaczyna byc meczacy :( czemu nikt nie pokaze tej imprezy inaczej??
była straszny bałagan, pewnie każdy zrobił wiele zdjęć z poobcinanymi maleństwami, już nie wspominając o tym by czysto złapać dużą rybę :)
Było na co popatrzeć
no niestety Ruud, nie może być łatwo :)
A w tle Alexander von Humboldt, jeden z najbardziej oczekiwanych żaglowców, niestety jeszcze bez rozwiniętych żagli.
dobre