Dzisiaj kolejne ujęcie z serii pasikonikowej, ujęcie przed zachodem słońca ,poprzednie z serii było pod światło ,tutaj oświetlone słoneczkiem/pozdrawiam serdecznie drogich gości:)
:))))) No i mamy tytuł zdjęcia "Bitwa o krys_art`a - początek":) B przechodzi do rękoczynu na Z, natomiast Z do czułkoczynu na B. Z z wysiłku zwęgliły się skrzydełka, a tu B kłuje przeciwnika wzrokiem, na to Z przyszła z pomocą ewolucja i wyposażyła go... w dwa żądła
ela10: A niby dlaczego nie godnaś moja Pani?? No dobrze spróbuję. Z: Ten patyk stał się zdecydowanie za mały dla nas dwóch!
B: I ja się z tym zgodzę wredna zgniłozielona szumowino.
Z: Tylko nie szumowino Ty niedomyty łapserdaku! Chcesz z mojej silnego lewego kopytka?!
B: Dobrze powiedziane! Ty masz kopytka, ja mam kopyta i dlatego zaraz Cię wykopię.
Z: Odnóża trzymaj przy sobie zbóju!
B: Ani mi się śni, już Ci mówiłem, że ten patyk jest mój! Poza tym, jesteś taki niefotogeniczny, a tam krys_art ze szklanym okiem stoi!
ela10: Proponuję napisać bajkę składaną. Niech każdy kto ma ochotę i pomysł dopisze kolejne części dialogu :). Oznaczenia: B - brązowy szachraj; Z - zielony bandyta :D.
Spotkało się dwóch rzezimieszków na patyku. I rozmawiają sobie. Zielony: Nie podobasz mi się. Nie pasujesz do tej dzielnicy. Brązowy: Ha, ha, ha, ciekawe rzeczy. A widziałeś się dziś w lustrze? Z: Nie hopkuj mi tutaj. B: Ja Ci dopiero mogę zaraz hopsasnąć, aż Ci się antenki złożą. Fajna scenka przyrodnicza :).
Nasuwa się skojarzenie ze starym japońskim filmem "Pojedynek potworów". Tam też były 2 potwory: zielony i brązowy - Sandra i Galia :) (jeśli dobrze pamiętam). Podoba mi się - fajne jest.
Jak pisałem to było oblężenie ,właśnie tamtego dnia wykonałem sporo ujęć ,odchodziłem szukać innych motywów,poczym wracałem i wciąż zastawałem inne osobniki ,ewentualnie te same,nie specjalnie sie bały.Jak pisałem pod którymś z moich ujęć ,dopiero gdy chciałem wykonać fotkę z lotu ptaka ,pozbyłem się modeli,bo pozeskakiwały/pozdrawiam serdecznie gości:)
Gdy moje ukochane owady widzę w takiej scenerii i w takim wykonaniu - mięknę, jak wosk... Kapitalne foto... I Ty zdobyłeś ich zaufanie... wiem coś o tym - nie każdemu tak pozują... Co było potem?
Maxikus
wspaniale!
brawo
Wspaniałe ujęcie.
takiego jeszcze nie widziałem
świetne scenki Ci się trafiają :))
Niesamowite te Twoje zdjęcia!!!
Perfekt;)
brawo
Świetne, pozdrawiam :)
Zacięta walka. Wspaniale pokazane:)
bdb
ale się spotkały
Jak byłam mała to na Filipa mówiłam Lipan :)) świetne foto, jak zwykle. Pozdrawiam
bdb
bardzo dobre
:) genialny strzał :)
dwa żądła ;))) super są!
świetne :-)
B.fajne, jakosc, kadr.... podoba mi sie :)
no to pogadali :D:D:D, bardzo sie podoba. jak wszystkie krys arta. pozdr
ela10: Dobre, dobre :) Podwójne żądło :D. Ciekawe co na to autor :).
:))))) No i mamy tytuł zdjęcia "Bitwa o krys_art`a - początek":) B przechodzi do rękoczynu na Z, natomiast Z do czułkoczynu na B. Z z wysiłku zwęgliły się skrzydełka, a tu B kłuje przeciwnika wzrokiem, na to Z przyszła z pomocą ewolucja i wyposażyła go... w dwa żądła
ela10: A niby dlaczego nie godnaś moja Pani?? No dobrze spróbuję. Z: Ten patyk stał się zdecydowanie za mały dla nas dwóch! B: I ja się z tym zgodzę wredna zgniłozielona szumowino. Z: Tylko nie szumowino Ty niedomyty łapserdaku! Chcesz z mojej silnego lewego kopytka?! B: Dobrze powiedziane! Ty masz kopytka, ja mam kopyta i dlatego zaraz Cię wykopię. Z: Odnóża trzymaj przy sobie zbóju! B: Ani mi się śni, już Ci mówiłem, że ten patyk jest mój! Poza tym, jesteś taki niefotogeniczny, a tam krys_art ze szklanym okiem stoi!
Synu, mówię ci - jeszcze będzie z ciebie ogier. Czy tego chcesz czy nie.... ;)))
Jakoż to ja, Mateuszu, z tobą w zawody mam stawać? Chyba niegodnam:))) Dawaj c.d.
ela10: Proponuję napisać bajkę składaną. Niech każdy kto ma ochotę i pomysł dopisze kolejne części dialogu :). Oznaczenia: B - brązowy szachraj; Z - zielony bandyta :D.
mateusz - co się pytasz? Kontynuuj!!!!:)
ela10: Słucham :D
Zapaśnicy :)
ale kumple;-) piekne
mateusz:))))
+++
Spotkało się dwóch rzezimieszków na patyku. I rozmawiają sobie. Zielony: Nie podobasz mi się. Nie pasujesz do tej dzielnicy. Brązowy: Ha, ha, ha, ciekawe rzeczy. A widziałeś się dziś w lustrze? Z: Nie hopkuj mi tutaj. B: Ja Ci dopiero mogę zaraz hopsasnąć, aż Ci się antenki złożą. Fajna scenka przyrodnicza :).
tańcowały dwa Michały :P
złaź to mój patyk :))))
Nasuwa się skojarzenie ze starym japońskim filmem "Pojedynek potworów". Tam też były 2 potwory: zielony i brązowy - Sandra i Galia :) (jeśli dobrze pamiętam). Podoba mi się - fajne jest.
Jak pisałem to było oblężenie ,właśnie tamtego dnia wykonałem sporo ujęć ,odchodziłem szukać innych motywów,poczym wracałem i wciąż zastawałem inne osobniki ,ewentualnie te same,nie specjalnie sie bały.Jak pisałem pod którymś z moich ujęć ,dopiero gdy chciałem wykonać fotkę z lotu ptaka ,pozbyłem się modeli,bo pozeskakiwały/pozdrawiam serdecznie gości:)
ładnie...nawet bardzo:)
super!
Gdy moje ukochane owady widzę w takiej scenerii i w takim wykonaniu - mięknę, jak wosk... Kapitalne foto... I Ty zdobyłeś ich zaufanie... wiem coś o tym - nie każdemu tak pozują... Co było potem?
To i owady można wytresować ?? ;)
zgrabne te Twoje konie!
dobrze...