TYGRYSSSIATKO - faktycznie można było się pokusić o usunięcie tego plastra przed strzałem, generalnie to wszystko się kreciło i bujało, i jestem zadowolony z tego, że udało mi się w miarę wstrzelić w ten ruch.
Trochę za duży bałagan w kadrze i chyba za jasno. Pomarańczy przy twarzy też na pewno nie powinno być. Zdjęcie wzbudza u mnie niepokój ale taki z serii "coś jest nie tak". Narazie bez punktu, zostawiam na później. P.S gdyby tło było bardziej oddalone od modelki a głębia mniejsza to zdjęcie na pewno byłoby dużo lepsze.
mnie się pomysł bardzo podoba, jest optymistycznie i słonecznie, tylko przeszkadza mi ten plaster z lewej strony przy twarzy.. on tam zupełnie nie pasuje... jakby go nie było - idealnie... pozdrówki
fajne. podoba mi sie pomysl.
TYGRYSSSIATKO - faktycznie można było się pokusić o usunięcie tego plastra przed strzałem, generalnie to wszystko się kreciło i bujało, i jestem zadowolony z tego, że udało mi się w miarę wstrzelić w ten ruch.
Trochę za duży bałagan w kadrze i chyba za jasno. Pomarańczy przy twarzy też na pewno nie powinno być. Zdjęcie wzbudza u mnie niepokój ale taki z serii "coś jest nie tak". Narazie bez punktu, zostawiam na później. P.S gdyby tło było bardziej oddalone od modelki a głębia mniejsza to zdjęcie na pewno byłoby dużo lepsze.
mnie się pomysł bardzo podoba, jest optymistycznie i słonecznie, tylko przeszkadza mi ten plaster z lewej strony przy twarzy.. on tam zupełnie nie pasuje... jakby go nie było - idealnie... pozdrówki