Maxim de Mar [2009-06-18 18:48:43] => no to cieszy mnie, że nie negujesz :-))) Twoje zdanie przyjąłem do wiadomości może nie z zadowoleniem ale ze zrozumieniem :-)))
jogin -> nie neguje niczyich gustów, rozumie, że są one rożne tak jak rożni są ludzie, ja tylko wyraziłem swoje zdanie, że mi się nie podoba to zdjęcie
Maxim de Mar [2009-06-18 15:54:10] => Ma prawo Cię nie porywać - masz po prostu inne priorytety estetyczne; to jest wg mnie w jak najlepszym porządku: jednego zachwyca Leonardo da Vici innego Andy Warhol. Myślę,że o żadnym z widzów nie da się powiedzieć iż na sztuce się nie zna; jednocześnie nieuprawnionym jest negowanie gustu któregoś z nich. Dziękuję Ci za wizytę, komentarz i ocenę :-)))
Wszystkim, którzy dziś mnie odwiedzili i skomentowali, ocenili, pogratulowali oraz tym, którzy "bezszelestnie przelecieli" bardzo ale to bardzo serdecznie dziękuję :-)))
barszczon [2009-06-16 22:24:49] => w jodze wg metody Iyengara nie ma podskoków. Dynamiczna jest sekwencja "Powitania Słońca" - sekwencji tych w pełnym "wydaniu" wykonuje się 108 co daje ponad 1000 asan do wykonania jednym ciągiem :-))) Nic nie wiem abym coś opublikował...
chyba - jako praktykujący Jogin powinieneś wiedzieć, że wyskoki są niezbędne :))
a propos - widziałem w księgarni autobiografię czy też biografię Jogina? A Ty nic nie mówiłeś...:)))
Bywa i tak, że zdjęcie "wchodzi " od razu tak jak zostało w chwili naciśnięcia migawki. To właśnie ten przypadek, że wszystko zagrało. Kiedy pomyśleć, ile rzeczy musiało zagrać, żeby wyszło jak wyszło, tzreba uznać, że sprzyjało Ci także szczęście. Facet z lewej mógł bardzo przysłonić kopułe zachęty i nie podnieśc w tej chwili ręki, romzmazane błękitki na pierwszym planie mogły zasłonić tego stoika - jeśli nie robisz serią, trudno utrafić, samemu stoikowi flaga z masztem mogła wyrastać z głowy - a w ogóle wszyscy mogli stać na innym tle. Rzadki to więc przypadek i tym większa zasługa Autora, że wszystko to w kadrze pomieścił i we właściwym momencie nacisnął spust.
a ja się przyłączę do głosów uznania, i również pogratuluję autorowi dobrej roboty. Mnie najbardziej fascynują dwie rozmyte postacie na dole fotografii z ich bezpośrednim kontrastem do zastygłego głównego bochatera (wiem, wiem... mi coś ostatnio odbija z tymi rozmytymi postaciami ;)). pozdrawiam serdecznie. p.s. ja również uważam że nie docinać.
stap [2009-06-14 13:43:50] => dzięki za wizytę :-))) Co do lewej strony to nie mam po prostu nic więcej - to jest cała klatka, nic nie kadrowałem. Tłum wtedy wirował - ja skupiłem się na stojącym chłopaku aby Go sfocić. Światło widać, jakie było - robiłem T1/10 sek
Hm, zaskoczonym niemożebnie dojrzałością fotografii . Świetny dynamiczny kadr, oddający w pełni klimat miejsca i czasu ..... Bardzo dobrze poradziłeś sobie z kompozycją , w której clou skupia się na postaci centralnej , nie umniejszając znaczenia planów .... :))) Łatwo się wypowiadać o zdjęciu z pozycji stołka .... ale jeśli miałbym coś zmieniać w kadrze , to minimalnie przesunąłbym go w lewo by nie ciąć w pół postaci ... :))) Tylko życzyć dalszych takich kadrów - gratuluję Krzysztofie !
Slawekol [2009-06-13 00:28:01] => dzięki :-) Prezydentem Warszawy był już po upadku tego co to go wymieniła Szczepkowska niejaki Marcin Święcicki (były aparatczyk zresztą), który wymyślił zrównanie z ziemią PKiN-u
Panie: solidna robota, dobry moment, wyrazista postać główna, wieczór, a nie ruchnięte, nastrój dobrze oddany, w tle charakterystyczne budynki - więc nawet jakbyś pan nie napisał, że to miasto Wawa, każden by poznał po Pałacu. @Malczer - jakby ciąć z lewej to bezpańska ręka by się została; jak dla mnie to nawet więcej lewej by mogło być. Pozdrawiam Kolegów; Autorowi gratuluję :)
To bardzo dobre zdjęcie joginie. Dynamiczne, oddające nastrój tamtej chwili. Świetnie pokazany ruch. Kapitalny moment z tym głównym bohaterem, który jakby zamarł w środku tego tanecznego korowodu.
Podoba mi się bardzo, nie wiem jeszcze dlaczego :)
skojarzyłem z filmem Queen of the Damned i momentem ataku wampirów na koncercie w Death Valley....mnie nie powala ale pozytywnie kojarzę.
ciekawe
podoba mi sie
jest moment, dobre :)
Maxim de Mar [2009-06-18 18:48:43] => no to cieszy mnie, że nie negujesz :-))) Twoje zdanie przyjąłem do wiadomości może nie z zadowoleniem ale ze zrozumieniem :-)))
jogin -> nie neguje niczyich gustów, rozumie, że są one rożne tak jak rożni są ludzie, ja tylko wyraziłem swoje zdanie, że mi się nie podoba to zdjęcie
Maxim de Mar [2009-06-18 15:54:10] => Ma prawo Cię nie porywać - masz po prostu inne priorytety estetyczne; to jest wg mnie w jak najlepszym porządku: jednego zachwyca Leonardo da Vici innego Andy Warhol. Myślę,że o żadnym z widzów nie da się powiedzieć iż na sztuce się nie zna; jednocześnie nieuprawnionym jest negowanie gustu któregoś z nich. Dziękuję Ci za wizytę, komentarz i ocenę :-)))
mnie nie porywa, nie wiem co Wy w tym zdjęciu widzicie... pozdro
świetnie wyłapany
Dołączam się do oklasków!!!!!!!!!!!!!!!!
No Krzyśku, gratulacje! Gdyby nie wczesna pora strzeliłbym Twoje zdrowie!:-)
Wszystkim, którzy dziś mnie odwiedzili i skomentowali, ocenili, pogratulowali oraz tym, którzy "bezszelestnie przelecieli" bardzo ale to bardzo serdecznie dziękuję :-)))
Fantastycznie ruch pokazany.... obiekt główny wyizolowany . Gratki na samym dnie ...;)
Gratki, Joginie, gratki!
joginie, no no... i to serio... a z innej beczki, choć nie można wykluczyć powiązań: http://www.youtube.com/watch?v=hmd5GervHco ;DDD
Bardzo dobra reporterka podoba mi się bardzo jakby zatrzymana w czasie
Gratuluję!!! Osiągnąłeś Pan DNO w pełni zasłużenie, raz jeszcze napiszę - mz - świetne reporterskie zdjęcie.
widzę, że nie ..to apeluję bo zasługuje na prezentację...
świetne..muszę zajrzeć czy powiesiłes także arb Nycza na tle Papieża...tamto też bardzo mi sie podobało..gratulacje:)
* :)
gratuluje Joginie. :))))
no no no - chyba się WaćPan ze szczęśliwości uniesiesz w jakimś asasasasnie w powietrze... denne gratulacje. Od pierwszego strzału :))
ekstra
barszczon [2009-06-16 22:24:49] => w jodze wg metody Iyengara nie ma podskoków. Dynamiczna jest sekwencja "Powitania Słońca" - sekwencji tych w pełnym "wydaniu" wykonuje się 108 co daje ponad 1000 asan do wykonania jednym ciągiem :-))) Nic nie wiem abym coś opublikował...
chyba - jako praktykujący Jogin powinieneś wiedzieć, że wyskoki są niezbędne :)) a propos - widziałem w księgarni autobiografię czy też biografię Jogina? A Ty nic nie mówiłeś...:)))
Jeszcze nie wiem czy się reaktywowałem czy to tylko wyskok starca...
No wreszcie --- Jogin reaktywacja ;) :)))) i to w dobrym stylu :)))
Jaro_Ł_T [2009-06-15 19:15:03] => albo pół kołnierzyka schowane :-)))
fajne, Krzychu...a'propos Pana Inteligenta: mnie też czasem zdarzało się mieć pół kołnierzyka odkryte;{>
Bywa i tak, że zdjęcie "wchodzi " od razu tak jak zostało w chwili naciśnięcia migawki. To właśnie ten przypadek, że wszystko zagrało. Kiedy pomyśleć, ile rzeczy musiało zagrać, żeby wyszło jak wyszło, tzreba uznać, że sprzyjało Ci także szczęście. Facet z lewej mógł bardzo przysłonić kopułe zachęty i nie podnieśc w tej chwili ręki, romzmazane błękitki na pierwszym planie mogły zasłonić tego stoika - jeśli nie robisz serią, trudno utrafić, samemu stoikowi flaga z masztem mogła wyrastać z głowy - a w ogóle wszyscy mogli stać na innym tle. Rzadki to więc przypadek i tym większa zasługa Autora, że wszystko to w kadrze pomieścił i we właściwym momencie nacisnął spust.
a ja się przyłączę do głosów uznania, i również pogratuluję autorowi dobrej roboty. Mnie najbardziej fascynują dwie rozmyte postacie na dole fotografii z ich bezpośrednim kontrastem do zastygłego głównego bochatera (wiem, wiem... mi coś ostatnio odbija z tymi rozmytymi postaciami ;)). pozdrawiam serdecznie. p.s. ja również uważam że nie docinać.
...a nie wycinałem faceta, bo widoczna kopuła "Zachęty" i Pałac Kultury i Nauki lokują fotę w Wawie; poza tym pozostałaby fruwająca, bezpańska ręka.
stap [2009-06-14 13:43:50] => dzięki za wizytę :-))) Co do lewej strony to nie mam po prostu nic więcej - to jest cała klatka, nic nie kadrowałem. Tłum wtedy wirował - ja skupiłem się na stojącym chłopaku aby Go sfocić. Światło widać, jakie było - robiłem T1/10 sek
Hm, zaskoczonym niemożebnie dojrzałością fotografii . Świetny dynamiczny kadr, oddający w pełni klimat miejsca i czasu ..... Bardzo dobrze poradziłeś sobie z kompozycją , w której clou skupia się na postaci centralnej , nie umniejszając znaczenia planów .... :))) Łatwo się wypowiadać o zdjęciu z pozycji stołka .... ale jeśli miałbym coś zmieniać w kadrze , to minimalnie przesunąłbym go w lewo by nie ciąć w pół postaci ... :))) Tylko życzyć dalszych takich kadrów - gratuluję Krzysztofie !
Ja jak Slawek - swietne reporterskie zdjecie :). Dziewiatka.
Slawekol [2009-06-13 00:28:01] => dzięki :-) Prezydentem Warszawy był już po upadku tego co to go wymieniła Szczepkowska niejaki Marcin Święcicki (były aparatczyk zresztą), który wymyślił zrównanie z ziemią PKiN-u
Panie: solidna robota, dobry moment, wyrazista postać główna, wieczór, a nie ruchnięte, nastrój dobrze oddany, w tle charakterystyczne budynki - więc nawet jakbyś pan nie napisał, że to miasto Wawa, każden by poznał po Pałacu. @Malczer - jakby ciąć z lewej to bezpańska ręka by się została; jak dla mnie to nawet więcej lewej by mogło być. Pozdrawiam Kolegów; Autorowi gratuluję :)
Malczer [2009-06-13 00:15:30] :-)))
Jogin to jest KTOŚ! A zdjęcie też mi się podoba. Może przyciachałbym minimalnie lewą, ale... marudny jestem od rana ;)...
Dzięki karbiku :-)))
Acha, tam tak właśnie było...
Madame, cieszę się, że zajrzałaś i że Ci się spodobało :-)))
dobre opowiadanie, dobrze złapane :-))
To bardzo dobre zdjęcie joginie. Dynamiczne, oddające nastrój tamtej chwili. Świetnie pokazany ruch. Kapitalny moment z tym głównym bohaterem, który jakby zamarł w środku tego tanecznego korowodu.
hmm fajne..takie zatrzymanie czasu, wbrew otoczeniu. Dobry pomysl:]