Problem w tym, że nic z tego co opisujesz tutaj nie pokazałeś. I raczej na tym polega fotografowanie, na przekazie, a nie na tym co się działo, a nikt o tym nie wie.
Jakość jakością ale liczą się emocje.
Czy ktoś z was potrafi sobie wyobrazić radość jaka szła za tym faktem ?!
Chyba nikt.
A to oznacza że tylko tutaj jest ocaniania treść a nie to co za nią idzie.
Dzieci aż skakały i piszczały z radości tego kontaktu,
bo potem nadeszła pora karmienia rybek i to prosto z ręki.
To była dopiero radość i wtedy sam nie mogłem zapanować na aparatem.
Jestem zdumiony tą reakcją i mocno poirytowany
mimo wszystko
pozdrawiam GASTLY
OK, rozumiem Będę si starał lepiej pokazać emocje, chociaż to nie jest łatwy temat.
Problem w tym, że nic z tego co opisujesz tutaj nie pokazałeś. I raczej na tym polega fotografowanie, na przekazie, a nie na tym co się działo, a nikt o tym nie wie.
Jakość jakością ale liczą się emocje. Czy ktoś z was potrafi sobie wyobrazić radość jaka szła za tym faktem ?! Chyba nikt. A to oznacza że tylko tutaj jest ocaniania treść a nie to co za nią idzie. Dzieci aż skakały i piszczały z radości tego kontaktu, bo potem nadeszła pora karmienia rybek i to prosto z ręki. To była dopiero radość i wtedy sam nie mogłem zapanować na aparatem. Jestem zdumiony tą reakcją i mocno poirytowany mimo wszystko pozdrawiam GASTLY
Bo to jeszcze nie jest decydujący moment
wieczór jeszcze się nie skończył... może będzie gorzej? ;))
mam podobną w akwarium
brak słów
fatalnie, ciekawe ile powisi
gniot wieczoru
co to k. jest...
jeśli ktoś gdzieś napisał, że istotny jest "decydujący moment" to po prostu SKŁAMAŁ - tak wynika z tego zdjęcia
poczekaj chwilke...na pierwszy kontakt z moderatorem...
gniot
byle co